Ja mam około 50 sztuk magnetofonów.
Trzeba co jakiś czas jakiś deck sprzedać, pochwalić się tym żonie, w szczególności ile się na nim zarobiło:) Mówić, że to inwestycja, pokazać na eBay'u aukcje z Dragonami ile mogą być warte magnetofony. Z drugiej strony sam nie wiem po co mi tyle...
Modlitwa magnetofoniarza:
"Boże, po mojej śmierci, nie pozwól żonie sprzedać moje magnetofony za tyle za ile powiedziałem, że je kupiłem".