Jakoś te ichne magnetofony nie budzą zaufania. I nie mówię tutaj o walorach brzmieniowych bo tego niewiem, ale o użytkowych i wizualnych. Przykładowo, kto dalej się usilnie w tamtych czasach trzymał jeszcze gniazd DIN i innych przestarzałych rozwiązań... jak u nas w Polsce były już dawno chinch-e. Na rosyjskich forach jeśli się poszuka to pisali że sprzęt z Polski był "lepszy" od wykonania po zastosowane rozwiązania. Dlatego jakoś mnie nieciągnie w te sprzęty.