prawdopodobnie nie rozumiem zartu wirtualnego
nie z tej epoki jestem :-) he he he
----
wyjalem miecz z serca
pobieglem do 5 m za rog bloku do
czarownicy Magdalenki , ktora jeszcze znam z podstawowki
nawazyla mi kawy z fusami zrobila oklad
i odzylem
ale jak dlugo tak sie bede turlal na tym swiecie z ta rana
zapytalem
zerknala na mnie , odwrocila sie
i powiedziala
przeciez ciebie juz nie ma
--
skladam dalej onkyo ta-2500