Nie widać wyświetlacza czy jest wypalony . Nie widać głowic i rolek ale te i tak będą na 99% do wymiany .
W wielu miejscach ślady używania ale dopiero na miejscu będzie można coś stwierdzić .
I pytanie czy nie był grzebany czy kręcony .
I tak się zastanawiam ...
Wiele osób zabija się o jak najdroższego decka ale ile z nich używa do robienia kopii wysokiej klasy źródła ?
Kopie nie będzie lepsza od oryginału a będzie taka jaką jest w stanie zrobić deck z sygnału jaki dostanie .
No tak. Masz rację z tym deckiem. To jak zakupo auta przez net. Też nic nie wiadomo jak nie odpalisz i sie nie przejedziesz.
Tylko akurat w tym przypadku masz w czym wybierać natomiast decki z najwyższej półki to po pierwsze, albo ich nie ma w sprzedaży, albo są jak na lekarstwo - mało, a jak już sa klasyfikowane przez uzytkowników jako tzw LEGENDA to schodzą jak ciepłe bułki no chyba że cena zaporowa.
Przykład SONY KA6ES za 2400 zł, który wystawiany 4 razy nie znalazł nabywcy.
A co do robienia kopii to w moim przypadku nie mam takiego problemu, Mam ok 30 gramofonów róznej maściDwa Pionery, kilka SONY, Sanyo, Kenwood, Hitachi, Lenco, Goodmans, Philips, Thorens, BSR, Wintec, Toshiba, Bang&Olufsen, kilka Grundigów i kilka Telefunkenów, rodzimy Unitra Dynamic Speaker i Daniel,
Amplitunerówi tez tyle samo sie znajdzie. Wzmacniaczy troche mniej i kilka CD-ków SONY np: CDP 102, X229 ES, Denon, Onkyo, Telefunken, Hitachi.
Mogę robić tyle kombinacji i konfiguracji że życia mi zabraknie ale i tutaj przyznam Tobie rację - Uważam, żę
SPRZĘT GRA TAK JAK NAJGORSZY JEGO ELEMENT !!!I to jest najprawdziwsza prawda.
I nikt tego nie podważy .