Pytasz Nano o akustykę, ale ja słucham kaset z muzyką tylko przy pomocy słuchawek.
Magnetofon podoba mi się i to jest najważniejsze.
Zauważyłeś,że co jakiś czas zmieniam magnetofony,tak więc może niedługo kupię coś innego.
Tylko nie wiem,czy powiększę stan posiadania,czy też decków u mnie w domu będzie sztuk 1.
Jest kilka fajnych decków bądź było na rynku do sprzedaży.
Studer b 721,Revox B 215,Nakamichi ZX 680,7,9 lub Dragon...
Obecnie chce się pobawić Nakamichi BX 2.
Wiesz Nano,ja niedługo skończę 6 dyszek i chciałbym jeszcze mieć u siebie kilka deck-cudów,zanim kopnę w kalendarz.
Kiedyś w Pewexach patrzyłem na te japońskie i niemieckie "cukiereczki",nie mogłem ich mieć bo nie miałem kasy, nie tylko tej dolarowo-bonowej.
Później w sklepach,na bazarach były fajne rzeczy, albo z zagranicy także ściągano cudeńka na które nie było mnie stać.
Cieszę się,że po wielu latach przez moje mieszkanie przeszło kilkadziesiąt różnych decków,wzmaków,kolumn,gramofonów,mikrofonów,słuchawek,amplitunerów.
Kiedyś stały wysoko,niedostępne cenowo a dziś taki ktoś jak ja może je kupić.
Mało tego,budzę się rano i widzę te cudeńka obok siebie,że to nie był sen z ich zakupem bo mam je naprawdę.
Ty wiesz Nano jaka to radość?
Dzisiaj magnetofon to przeżytek jak mówią niektórzy, ale ja chcę się zatrzymać,celebrować wkładanie kasety do trzewi tej cud-machiny która da mi wytchnienie od prozy życia,nie lubię słuchania muzyki ze smartfonu,tych mb,Gb itd.
Sennheisery na głowę i odlatuję,obserwując obracającą się kasetę,licznik z czerwonymi cyferkami,kanał prawy i lewy podskakują żwawo czerwonymi słupeczkami,piwko do ręki i jest git.
Nie wiem jakie będą dalsze moje zakupy,chyba jednak wolę mieć w domu jednego decka,chyba.
Pozdrawiam cię Nano.