Cześć.
Dawno mnie tutaj nie było, nie uczestniczę systematycznie i aktywnie w forum. Od czasu do czasu staram się czytać Wasze posty tutaj.
Jednak chyba powinienem chyba powiedzieć posty nano, bo to on się tu udziela od zawsze i zawsze.
Naprawdę podziwiam go za trud włożony w pracę nad deckami i olbrzymią wiedzę na ich temat.
Czytam, także i w innych działach, szczególnie oczywiście w dziale, jakim są magnetofony, ale to wszystko na co teraz mogę sobie pozwolić.
Ten tekst wklejam po prostu, bo pisze tak jak jest.
Czas tak szybko biegnie, że nie ma nic czasu.
I tak w "biegu" teraz piszę.
Miało już nie być więcej decków.
Nałog znowu zwyciężył.
Mam na oku 2 magnetofony.
Jeden to Pioneer CT-656mnII. Wiem, że to taki sobie deck, podobno nic specjalnego.
Gdzieś widziałem opinie, żę, np. wiele egzemplarzy, potrafi wciągać taśmę z kasety.
Drugi to Technics RS-B965.
Ten to już wysoki model, ale dźwiękowo Pioneerowi on nie "wyszedł".
Szczegolnie ten Technics ma tak wiele myślę co najmniej niejasnych opinii, że trudno ocenić, jak jest naprawdę.
Wiem, że ten deck można ulepszyć pod kątem dźwięku, ale koszty tego są ponoć wysokie.
Jakie jest Wasze zdanie o tych deckach? A na pewno ktoś z Was ma, któryś z tych modeli i może się wypowiedzieć.
Co sądzicie o tych 2 modelach?