Audiohobby.pl

Magnetofon

mazi292

  • 9 / 3068
  • Nowy użytkownik
02-07-2016, 22:03
U mnie była błachostka bo wystarczyło wymienić talerzyk (to coś do nawijania taśmy) przepraszam ale nie wiem jak to się profesjonalnie nazywa, jako dawcę wziąłem mojego RS-TR373 bo było dokładnie to samo co w AZ-7 i jest ok, gra już cały dzień, żona się już pyta czy teraz będziemy słuchać kaset :D

Hmm capstan tzn jak rozumiem to jest wałek gumowy tak? Niczym tego nie smarowałem jedynie co to wyczyściłem benzyna ekstrakcyjną
« Ostatnia zmiana: 02-07-2016, 22:18 wysłana przez mazi292 »

nano

  • 9079 / 5198
  • Ekspert
02-07-2016, 23:28
przywloklem znow w bagazniku   jakis maly magnetofon philipsa  monofoniczny przenosny
czyli niby badziew
ale jakos tak poproszono mnie zebym go naprawil i zobacze czy go ozywie  jutro lub dzis pozniej fotki
mam go w torbie  he he
---

tak dual c846  nigdy nie byl otwerany  jak nawet lak sciagalem ze srub bocznych :-)
czyli nie byl grzebany
i nagrywa b b b bardzo dobrze    monitor/tape nie slachyc zadnej roznicy
super


jednak  jak ta samo kasete wloze do ken  880   to otwiera sie inny swiat

robilem test ze to samo nagrywalem na obydwu  przekladalem na wzajem

kenwood lepiej odtwarza  i nagrywa 

nie krece niczym  zadnym bias przy kenie
nic po prostu nie robie

wkladam  fe     cr  metal nagrywam przekladam  itd

kenwood  kx880 hx    gra jak tu ktos powiedzial wybitnie

dlaczego wlasnie tak sie uparlem na to porownanie

DIRECT DRIVE

i nie ma zadnych falowani na skrzpkach   fortepianie  itp
dwa deki graja super

ale jeszcze raz powtorze

ken gra przepieknie   jakby  ktos ta muze  podkreslal przy kazdym dzwieku z osobna
w dual sa instrumenty ktore sie gdzies gubia
wkladam kasete  i je slychac w kenwoodzie wyraznie

dlatego pisze z cala odpowiedzialnoscia  ze jest akustycznie lepszy

wyglad ale  z duala mnie bardziej odpowiada ...
ale to w moim wypadku
a raczej w tym wypadku   
nie ma nic do rzeczy

« Ostatnia zmiana: 02-07-2016, 23:31 wysłana przez nano »

Filwoj

  • 383 / 5760
  • Zaawansowany użytkownik
03-07-2016, 01:07
mazi292, capstan to ten cienki wałek metalowy do którego gumowy wałek przyciska taśmę. Napęd jest podawany na capstan i to od niego zależy prędkość przesuwu taśmy, wałek gumowy jest po to żeby taśma się nie ślizgała. Napęd capstana może być bezpośrednio z osi silnika (direct drive) lub poprzez pasek gumowy - od jego jakości też może zależeć przesuw taśmy.
Wojtek

nano

  • 9079 / 5198
  • Ekspert
03-07-2016, 08:54
tu badziew z bagaznika
fajny klocek
gosciu powiedzial ze chodzil z nim do parku ( na bateryjki jest )
i zrobilo mi sie go zal
serce scislo
« Ostatnia zmiana: 03-07-2016, 09:10 wysłana przez nano »

mazi292

  • 9 / 3068
  • Nowy użytkownik
03-07-2016, 08:59
Dzięki za wyjaśnienie co to capstan.
Czyściłem to benzyną ekstrakcyjną, wymieniłem jeszcze gumową rolkę i jest lepiej bo przy starej to obroty tak jakby falowały.

Ale jeśli chodzi o smarowanie to nie robiłem tego
Dodam że zauważyłem jak przewijam do tyłu i dam play to obroty są zwolnione ale jak dam przewijanie do przodu i play zaczyna grac w miarę normalnie

nano

  • 9079 / 5198
  • Ekspert
03-07-2016, 09:04
powol powoli

jesli wolniej gra  to calkiem cos innego jak powiesz  faluje muza !!

tu moze myc jednak   zle prowadzenie tasmy   
czyli rolka dociskowa cos zle prowadzi tasme ... koze nie jest calkiem plaska
zle przylega  do tzw capstana
lub capstan  nie jest 100% rowny  kotos  go np  pilnikiem potraktowal

zerknij jeszcze raz na spokojnie

capstan  dla zartu  oki

a tak na serio jakby twoj capstan byl tak zjechany jak ten na fotce rdza  itp
to tez by muza falowala




http://home.iitk.ac.in/~amit/courses/371/adarsh/contents.html
« Ostatnia zmiana: 03-07-2016, 09:09 wysłana przez nano »

mazi292

  • 9 / 3068
  • Nowy użytkownik
03-07-2016, 09:15
No było falowanie, po wymianie rolki z starego technicsa nie ma falowania jest ok, mogę jeszcze podmienić na inną rolkę bo tam są 4 bo jest autorewers ale raczej wątpię żeby to było to bo tamten deck gra normalnie. Rozbiorę go jeszcze raz i wyczyszczę ponownie, może dam inną rolkę

Co do wałka capstana to jest normalny, prosty nie widać mechanicznych uszkodzeń, wcześniej myślałem że jest coś nie tak bo jest tylko 1 wałek i zmyliło mnie to że w starym są 2 wałki ale popatrzałem na necie i jest tam faktycznie 1 wałek a już miałem przypuszczenia że mechanik który miał naprawić F03 po prostu nie wiem wyjął to. Najlepsze jest to że mechanik zajmujący się prawie 30lat skasował kolegę 150zł i nie naprawił tego.

nano

  • 9079 / 5198
  • Ekspert
03-07-2016, 09:24
rozumimem
swietnie  jeszcze rza wyczysc ustaw  wsio
daj mu 45 min  play
i dopiero pozniej
jak dalej bedzie troszke falowac muza

wez  maly srubokret
sluchawki na uszy
orginalny kasete

i pokrec glowica
lewo prawo
delikatnie

bedzisz slyszec roznice jak diabli
wybierz ta co ci pasuje

UWAGA

zapametaj dokladnie   wyjsciowa sytuacje
zrob zdjecie zebys mogl wrocic do poprzedniej sytuacji !!!!
na wszelki wypadak
mowie z doswiadczenia




jesli to ta glowica nie wolno ja de  -  odmagnetyzowywac !!!!!!!!!!!!!!!!!!
to moj stan wiedzy
moze mnie ktos poprawi
« Ostatnia zmiana: 03-07-2016, 09:42 wysłana przez nano »

mazi292

  • 9 / 3068
  • Nowy użytkownik
03-07-2016, 10:42
Tak tej głowicy nie wolno demagnetyzować, nawet na klapce pisze po otwarciu kieszeni jest ostrzeżenie.
Głowica magnetorezystywna z tego co kojarzę.

No zobaczymy pomęcze trochę deck-a jeszcze dziś i dam znać co i jak przyniosło efekty

« Ostatnia zmiana: 03-07-2016, 10:47 wysłana przez mazi292 »

nano

  • 9079 / 5198
  • Ekspert
03-07-2016, 11:36
no to was i mnie

BETON wita

najpierw wyciagnalem  z bagaznika pilocik z niego
srednica kabla tylko 8 mm   
prawdopodobnie   360 v   prad zmienny w kablu
 inaczej tego w 21 wieku nie da sie wytlumaczyc

kabel jak do pieca elektrycznego z 3 fazami

dlugosc 6,5 m 
tylko
wyobrazcie sobie jak go zwine sobie   na ramieniu he he he he

czyli 
boa dysiciel

bez zartu nie wiem ile tam zylek leci  ale  z 12  spoko


no i naciezszy magnetofon jaki ja w zyciu mialem
samoch siadl ( zart )
ale przenoszenie jego lub przesuwanie  nie nalezy to przynajemnosci

to chyba

Technics CC RS 676 USD

 pisze ze niby 10,5 kg w interncie

rok produkcji
1976

oj  starszego tez nie milem
bedzie sentymentalnie

ale ze tylk o10.5 kg
dziwne
poniewaz  moj kregoslup ma dosc
stazeje sie na da sie ukryc


stan magnetofonu

TRUP


PS_ kasete wklada sie identacznie jak do pieca  ciasto !!
identacznie he he he
czyli pasuje z tym kablem 360v
he he he he he


« Ostatnia zmiana: 03-07-2016, 12:02 wysłana przez nano »

nano

  • 9079 / 5198
  • Ekspert
03-07-2016, 12:05
przepraszam was
ale troche was pomecze tym sprzetem
poniewaz jest tak stary ze az lza sie kreci
1976  ile mialem lat
a wy  ech

on nie ma prawa dzialac
ile bylem razu  juz u lekarza  he he he he he
...

i wlacze Stachurskiego  i  mamy dola
...

nr 1  to wylecialo z niego    nie jest dobrze
rolka taka  chyba od machnizmu przewijania


nr 2  to znalazlem w bagazniku
wsio oki to niby wtyczka pilota  he he he he eh he he

« Ostatnia zmiana: 03-07-2016, 12:21 wysłana przez nano »

Radmar

  • 1140 / 6109
  • Ekspert
03-07-2016, 18:36
Nano, gratulacje. Technics RS-676US zagra tak, że sprowadzi Cię do parteru. Będziesz zaskoczony jak ten czołg potrafi zagrać i jaki dźwięk jest w stanie z siebie wydobyć. Brzydal okrutny, ale dźwięk... a sam zresztą zobaczysz, nie będę Ci psuł zabawy. No oczywiście warunek jest taki, że go musisz zrobić, w co zresztą absolutnie nie wątpię. :) Jeśli chodzi o ten element ze zdjęć, to dokładnie nie powiem Ci skąd jest element z pierwszego zdjęcia, wygląda jak coś z mechanizmu. Natomiast element z drugiego zdjęcia, to gniazdo od podłączenia pilota, które znajduje w prawym dolnym rogu tylnego panelu i najczęściej jest jeszcze zakryte nakładką zaślepiającą (spójrz na fotkę).

Analogowa Grupa Wywrotowa.
Marek

Radmar

  • 1140 / 6109
  • Ekspert
03-07-2016, 18:56
Panowie (w szczególności Nano bo Tobie to obiecałem), po tygodniowym poślizgu zabrałem się dziś za Kenwooda KX-600. Rozgrzebałem, oczyściłem, sprawdziłem i jestem bardzo mile rozczarowany tym jak ten sprzęt gra. Konstrukcja stosunkowo prosta, bez udziwnień i fanaberii, jeden silnik, mechanizm oparty na "trzaskających" elektromagnesach. Tak proste, że aż genialne. Jak pamiętacie po zakupie miałem (nie tylko ja) pewne obawy, co do prawdomówności sprzedawcy. Tym razem jednak zwracam honor. Wszystkie paski napędowe wymienione, mechanizm wyczyszczony, żarówki podświetlające wskaźniki - nowe. Magnetofon naprawdę został gruntownie przeserwisowany. Moja ingerencja ograniczyła się więc do wyczyszczenia z kurzu, psiknięcia kontaktu w potencjometry i sprawdzenia czy coś nie wymaga dodatkowej ingerencji. Okazało się, że nie - wszystkie funkcje działają perfekcyjnie. A teraz "porno-sesja". :)
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Marek

Radmar

  • 1140 / 6109
  • Ekspert
03-07-2016, 18:58
Ciąg dalszy...
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Marek

Radmar

  • 1140 / 6109
  • Ekspert
03-07-2016, 19:00
Mechanizm i jego niemały silnik...
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Marek