Witam!
Nie żebym się nudził ,ale ostatnio jest temat który mnie męczy ;)
przygotowuję tor, niech będzie „vintage” do płyt które mają co najmniej 40 latek na karku
Wkładka klasyk ze stajni „danona” model nie podstawowy , już w podróży, ramię ujdzie 12cali około 25 gram masy efektywnej, wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują ze jest szansa ze to zagra, ale no właśnie
Kombinuje też żeby do tego ramienia dołożyć wkładkę niech będzie „współczesną”z dobrym szlifem, aby w pełni cieszyć się tymi 12 calami ;) i dziś tłoczonymi albumami.
I cóż ,czego nie wezmę na warsztat z dzisiejszej produkcji to okazuje się ze w obliczeniach podatności ląduje dużo poniżej dopuszczalnych 8hz .
Wychodzi mi, ze wkładka o jakiejkolwiek mogę myśleć musi mieć podatność max x 12,choć wskazane było by jeszcze mniej 10 max, za czym można popatrzeć na rynku.
Na chwilę obecną wiem ze w tym układzie shelter gra, ale czy jest ktoś jeszcze do 1000 dolarów , kto nie polegnie na tak takim ramieniu.
Ciekawe patrząc wstecz ,większość czytanych tematów dotyczy za lekkich ramion, a tu proszę rodzynek.
Pozdr.