Audiohobby.pl

Xenia Rubinos - "Magic Trix"

sandacz

  • 268 / 4319
  • Zaawansowany użytkownik
29-12-2015, 14:10

2013

Zamieszkała w Brooklynie artystka oferuje nam muzykę na klawisze, bas, perkusję i wokal. Sama śpiewa i naciska biało-czarne podłużne guziki. Ciekawostką jest, iż kryje się za nimi dźwięk mający chyba w zamyśle zastępować gitarę elektryczną. Rzadziej słychać stereotypowo keyboardowe brzmienie. Efekt jest moim zdaniem wyborny. Nie tylko czystko dźwiękowo, ale i fakturalnie: co 10 palców, to nie 6 strun gitary.

Muzyka jest intensywna, skodensowana. Nie ma dłużyzn, momentów odpoczynku czy to dla muzyków czy słuchacza. Wymusza to skąpy skład, a także brak tkanki brzmieniowej odpowiedzialnej za szeroko rozumiane tło: klaiwsze zazwyczaj udają gitarę, bas jest punktowy i lakoniczny, blachy oszczędnie wykorzystywane. Partie wokalne to zabawa krótkimi motywami o proweniencji nierzadko ludowej (latynosko-raperskiej) przy wibytnym towarzyszeniu (czy raczej: współtworzeniu) klawiszy i perkusji.  Melodia bywa poszatkowana, podawana "kładzionymi" dźwiękami,  do tego irytująco-świdrująco przetwarzana w stylu przykładowo Yes z płyty Relayer (Cherry Tree). Innym razem klimaty są ciężkie, osadzone, surowe (Hair Receding).

Partie klawiszy i perkusji są dobrze rozwinięte, jednak to wokal, siłą rzeczy i ludzkiej percepcji, minimalnie wybija się na wierzch w każdym utworze. Xenia ma bardzo ciekawą barwę. Z jednej strony głęboką, zmysłową, z drugiej z lekka ironizującą, drwiącą, jakby śpiewała na szerokim uśmiechu. Słychać, że głos to dla niej nie tylko narzędzie śpiewania, przekazywania treści słownych, ale i instrument, którego możliwościami można się bawić (aczkolwiek bez odwołań do awangardy, gdzie głos kobiecy może brzmieć jak trąbka). Zabawa polega przede wszystkim na samplowaniu krótkich motywów czy wręcz głosek i ozdabianie głównej linii melodycznej (Ultima, Whirlwind). Puszczanie oczka do słuchacza słychać także w ekstatycznym a la punkowym (w odmianie latynoskiej) Pan Y Cafe czy kołysankowych Cafe Con Leche i Aurora De Mayo.

Magic Trix to barwna, intensywna eklektyczna muzyka, w której melodia występuje na równych prawach z rytmem. Pomimo ubogiego składu instrumentalnego niczego tu nie brakuje. Dzięki temu zamiast na barwowo-aranżacyjnych fajerwerkach skupić się można na pomysłach kompozytorskich i koniecznej w takim "ciasnym" gronie mistrzowskiej wzajemnej współpracy wszystkich instrumentów, wokalu nie wyłączając.

https://xeniarubinos.bandcamp.com



https://youtu.be/1GCRO4FnVNQ
https://youtu.be/YDJCMrwa9vY
« Ostatnia zmiana: 29-12-2015, 15:45 wysłana przez sandacz »
SunDutch