Audiohobby.pl

lancaster w krainie czarów :-D

lancaster

  • Gość
28-12-2015, 11:13
Pozazdrościłem Elberothowi jego audionirvany ;-)
albo moze uznałem ze za dużo zgredzenia na forum ostatnio ?
Lub tez zwyczajnie poszedłem za królikiem, zaprzyjaxniłem sie, a co zobaczyłem to i opiszę :-)

Co jakis czas tak mi sie w audiofilskim życiu układa że nie mam sprzecicha w domu. Zero, null, resecik, człowiek czuje sie jak nowo narodzony :-)
W tej chwili do dyspozycji wzmacniacz DIY sluzacy mi do pomiarow wiec nie bede Was zanudzał opisem jego mozliwosci, przecietna lekko muląca karta dxwiękowa. Kolumn brak, bedą pewnie za jakis tydzien, jak przyjdzie pora to opiszę.
Niestety chyba bez detali bo nie moje a w kazdym razie nie dla mnie :-)
system sluchawkowy(o ile mozna tak o nim powiedziec) bez zmian bo dt990e sie usmiechaja a gram nimi z lapa lub z rzeczonej karty dxwiekowej.

 ....tak, to zdecydowanie dobry moment zeby zacząc taki wątek :-)
Planuje w nim opisywać zabawy u siebie, znajomych, wypady audiofilskie tu i ówdzie. a jesli cos za bardzo bedzie skręcac w tematy komercyjne to pozwole sobie odpowiednią częsc dyskusji przeniesc do zakładki audiosalon.

PS. Rumburaku mozecie byc spokojni o cnotę forumjakby cos zaczelo niebezpiecznie skrecac w komercje przenosimy topik do audiosalonu ;-)

Gustaw

  • 3852 / 3307
  • Administrator
28-12-2015, 12:26
Audiofilski coming-out kol. Lancastera :-)

lancaster

  • Gość
28-12-2015, 14:09
Po trzecie. Nie planuje kina domowego, większosc wrazen bedzie pewnie na temat urzadzen juz nie produkowanych i takich z ktorymi wlasciciele rozstawac sie nie mysla bo takie mam często przygody :-)

Po wcześniejsze. tytuł jak tytuł, trzeba było wpasc na niego przede mną ;-)

Co Ci tu Rumburaku pachnie komercha ?:-) Jak bedę pisał o własnych komercyjnych rzeczach ktorymi nie sypię z rękawa to w momencie gdy wyjda poza faze zabawy znikają z tego wątku, gdybym mial czyms handlowac podobnie.
Serio nie spinaj sie, mialem juz w zyciu takie akcje ze cokolwiek nie napisalem bylo to traktowane jako podkladka do wejscia w dystrybucje :-))))

Nie chce mi sie takich numerow ćwiczyc. serio.

Zresztą zobaczysz, ocenisz. Dzwonił znajomy dzis szykuje sie pierwsza czesc, gdzie udzielam sie nieodpłatnie a obiekt prac nie jest komercyjny i raczej nie bedzie bo kupiony okazyjnie i nie wiem czy jeszcze produkowany :-D

lancaster

  • Gość
28-12-2015, 17:58
?

OK, OK, Rumburaku, widze ze poszedłes w nowoczesnosc ;-)

vector

  • 321 / 5888
  • Zaawansowany użytkownik
28-12-2015, 19:47
A ja wlasnie bede kino domowe strugał.....:-)

A Ty co mozesz zrobic dla Vectora?

Ged

  • 1715 / 5888
  • Ekspert
28-12-2015, 20:02
Lan
Może wpisz chociaż co miałeś wcześniej bo na razie to trochę skromnie :)  Spójrz na "o mnie" Elberotha. Każdy będzie mógł sobie kupić coś co miałeś np. w 1998 i będzie na etapie "Krainy Czarów Lancastera w 1998" :)

vector

  • 321 / 5888
  • Zaawansowany użytkownik
28-12-2015, 20:22
Moze Ci wypozyczyc jakis glosniczek..?...:-))

A Ty co mozesz zrobic dla Vectora?

lancaster

  • Gość
28-12-2015, 20:46
Wlodek wtedy to nie byly zadne czary. Pierwsze kolumny audiofilskie jakie mialem to jakies 18 lat temu (tyle ma córa) Bowersy 601 pierwszej generacji. bardziej mi sie podobaly złozone pare lat poxniej klony Totem Mitte na glosnikach Tonsilu.
Kolumn sie troche przez chalupe p Pedzone to było Marantze CD 44, P;ayer 63SE(na KI nie stykło :-)) kable pamietam łaczowki ixosa a glosnikowe Kimber 4PR. Dosc szybko zmieniłem wzmaka na Amplifona WL36 (jedenz pierwszych egzemplarzy - dosc awaryjny ale ładna miał średnice i poluzowany basik - całego sylwestra na nim kiedys grałem a po Nowym Roku serwis :-))
Przewnelo sie troche roznych rzeczy z czego wiekszosc albo DIY albo pozyczona albo jak od 5 lat praca - o pracy nie będzie bo Rumburak czyha :-)

vector, dzieki za propozycje ale mi jest dobrze jak raz kiedys robie sobie reset sprzetowy :-) Zaraz cos zbuduje pewnie i sie pochwale tym razem, moze po jutrzejszym spotkaniu relacje sie zrobi, strzelimy kilka fotek jakies pomiary, projekt z komentarzem.

W święta projektowałem glosnik koaksjalny zamiast śpiewac kolędy, to jest troche chore ;-)

lancaster

  • Gość
28-12-2015, 20:59
o, znalazlem na allegro moje pierwsze audiofilskie kolumny :
http://allegro.pl/b-w-dm-602-cenione-solidne-monitory-i5863905983.html

nie wiem czy mogę polecic bo sam sprzedalem po paru miesiacach. Człowiek kupuje audiofilskie cacka a teściu gra na jakichs komisowych Scandynach (ktore poxniej okazaly sie byc na glosnikach seasa) i starych gratów sie słucha a bowersów różnie.
Wtedy sobie pomyślałem ze to nie bedzie takie proste.

Za to Scandyny za rozsadne pieniadze moge polecic :-) Brzydkie jak cholera moim zdaniem ale grają ładnie (troche w klimacie AR3) klimatowo, to spora rzadkosc w obecnych konstrukcjach.

lancaster

  • Gość
28-12-2015, 21:20
Rumburak z Twoich tekstow tez wieje nuda tyle ze ja swoja stroną nikogo nie epatuję :-)
Wisi sobie spokojnie w necie od chyba 2 miesiecy, nie wadzi nikomu, zaczynam sie bac fanów normalnie ;-)

Zdjecie bylo robione ze 2 miesiace temu,  przed tym jak strona byla wymieniana wiec pewnie niefotogeniczny jestem :-)


coaxial jak coaxial, co tam będą duzo pisał. Wykwint ;-)
a tak bardziej serio to mysle machnac 25-30cm, naped jest policzony na mms 30-40g wiec obie srednice wchodza w gre. Calosc (obydwa glosniki) na jednym ukladzie magnetycznym 1,65T w szczelinie tweetera i 1,35 w szczelinie midbasu.
Technicznie daje to lepsze osiągi od coaxa Tannoya (producent podaje odpowiednio 1,5 i 1,1), ale na razie to tylko teoria, trzeba dac Panu tokarzowi najpierw do wytoczenia zmontowac i pomierzyc i pamietam ze to moj pierwszy glosnik tego typu wiec duzo pokory. Pewnie jakies babole powyłaza, choc mielismy ostatnie pol roku niezły poligon z fullrange wiec czesc problemow mamy za soba. Oczywiscie nie wszystkie.
W kazdym razie cały kanał dla drivera kompresyjnego z fragmentem membrany policzony dla krzywej Tractrix a nie "jak wyszło tak jest". Na razie tyle, rozmawiałem dzis o koszu i membranie, glosnik pewnie uda sie złozyc, pomierzyc i posluchac w polowie stycznia. Wkleje Ci foty Rumburak z postepu prac :-)

lancaster

  • Gość
28-12-2015, 22:16
dokladnie tak. Zalozenie jest takie zeby w ok 100l przy efektywnosci ok 92-93dB wycisnac -6dB 35Hz. Lub jak w moim wypadku gdzie nie potrzebuje tak niskiego zejscia, nie mam pomieszczenia i wystarczy jak sie zakręci -6dB 42Hz (spokojnie to nie moje dokladnosc tylko suche dane z symulacji) w 60 litrach co zaczyna byc spoko.

Byc moze zabawe zaczne od 10 cali i wtedy przy nizszej efektywnosci zblizone osiągi w prawie polowie objetosci powyzszej.

Co znalazles na gorze pasma w coaxach ? Jakis przyklad ?

lancaster

  • Gość
28-12-2015, 22:56
Jest problem Rumburaku, glosniki PAudio ktore przerabialem typu eminence czy beyma wymagaja spawary a i tak na niskich poziomach glosnosci nie graja jak domowe. Sporo pieniedzy wydalem zanim sie z tym pogodziłem. Do naglasniania malych klubow OK w 20m2 brakuje elestycznosci na niskich biegach :-) No i bas jest dosc skromny zwlaszcza jak na wielkosc konstrukcji. Idea jest taka zeby wykonac rozwiazanie domowe, tak podszedl do tematu Tannoy, choc w SRM zawieszenie jest stosunkowo sztywne co daje ladnie kontrolowany bas ale mogloby byc go wiecej. szczegolnie w rozrywce czy gestszym rocku. trzeba bedzie dopracowac zeby miecha bylo tyle ile trzeba. Pojedynczy glosnik-coax jak najbardziej bez dodatkowych basowcow. Moze jakbym mial duze pomieszczenie to bym 2 dobre suby dostawil. aktywne.

coax ma troche zalet dxwiekowo, troche upierdliwosci na etapie konstrukcyjnym a co z tego wyjdzie sam jestem ciekaw.
Inaczej bym sie nie rzucał :-)

vector

  • 321 / 5888
  • Zaawansowany użytkownik
28-12-2015, 23:01
Czy Rumburak nie powinien zmienic avatara?
Juz nikt nie kuma kto to taki Rumburak....
Sprawdzilem na corce....;-)))

A Ty co mozesz zrobic dla Vectora?

lancaster

  • Gość
28-12-2015, 23:08
moze i mial slabsze lata ale ostatnio widac wraca do formy :-)

Gustaw

  • 3852 / 3307
  • Administrator
28-12-2015, 23:50
Lan
Może wpisz chociaż co miałeś wcześniej bo na razie to trochę skromnie :)  Spójrz na "o mnie" Elberotha. Każdy będzie mógł sobie kupić coś co miałeś np. w 1998 i będzie na etapie "Krainy Czarów Lancastera w 1998" :)

Droga Elberotha to pasmo nieszczęść i nieporozumień audiofilskich. :-)
W przeciwnym przypadku nie zmieniałby sprzętu średnio raz do roku bo osoba zadowolona ze sprzętu przecież go nie zmienia:)

Tak więc Lancasterze, Sabo - nie idźcie tą drogą :)