musze ich posluchac z czyms normalniejszym, wzmak w moim samsungu pracuje chyba na 1/8 etatu, jak sie sciszy to gra lepiej - selektywiej, zaczyna byc cikawie, Louis Armstrong ma duzo radochy w glosie, jak sie zrobi glosniej plany sie sklejaja i czesc uroku pryska. Calosc tonacji mi odpowiada, bas nie przewalony ale tez nie ginie, twardziej bym troche potrzebowal, ale jak sie miało CAL to w sumie nie powinno sie pyskować ;-) średnica doswietlona duza ale nie ostra gora nawet z samsungiem potrafi byc raz dobitna (Miller - Jean Pierre) raz eteryczna (Armstrong - wspanialy świat), cholera moje Beyery chyba jednak nie wszystko graja lepiej z fonem :-))) DT990e sa na pewno precyzyjniejsze ale i szczuplejsze , maja wiecej detalu ale mniej kolorytu. W sumie to po tej chwili sluchania...poslucham jeszcze, daja radoche, na pewno nie sprzedaje ;-)
Pierwsze koty za płoty w kadym razie