Dzieckiem będąc (teraz też jestem, ale mi chodzi o małego i uroczego dzieciaczka, dobre lata temu) też słuchałam pojedynczych utworów z płyt. Dlatego jak byłam młodsza zgrywałam utwory na kompa i z niego słuchałam :-D A teraz to muszę słuchać całe albumy, jak mam gramofon ;-) W ścieżki boję się trafiać :-P