Audiohobby.pl

Nakamichi CR-7E

Piccard

  • 81 / 2042
  • Użytkownik
21-06-2020, 16:37
Do tej pory nie nagrywałem na magnetofonach bez HX-Pro. Oczywiście piszę o czasach nowożytnych - przed 89 rokiem miałem tylko szpule - potem Technics ale z bieżących lat. Nawet nie posiadałem takiego z możliwością wyłączenia, chociaż Sony 890 ma chyba taką możliwość - bez ingerencji fizycznej w układ, ale już nie pamiętam doświadczeń z nim. Z tego co widzę i czytam, Nakamichi tak dopracował swoje układy i głowice, że nie wymagał poszerzacza pasma. A w modelu 680 chyba, nawet jest Longplay. Czyli można. W sumie HX-Pro był jakimś wyznacznikiem jakości, ale u mnie wyzwalał mieszane uczucia. Zadaję dużo pytań na temat Nakamichi ponieważ noszę się z zamiarem zakupu jakiegoś magnetofonu tej firmy.

AUDIOTONE

  • 9891 / 6045
  • Moderator Globalny
21-06-2020, 17:50
Zadaję dużo pytań na temat Nakamichi ponieważ noszę się z zamiarem zakupu jakiegoś magnetofonu tej firmy.
Może by było zasadne założyć osobny temat dotyczący pytań przed-zakupowych Naka.
Zawsze by można było dowiedzieć się czegoś ciekawego. Wiem że są osobne tematy dotyczące konkretnych modeli tego producenta, ale wszystkie wskazówki w jednym miejscu dla chętnych poszukujących modeli Naka było by chyba ciekawym rozwiązaniem. Tak tylko myślę :)
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

AUDIOTONE

  • 9891 / 6045
  • Moderator Globalny
09-11-2020, 15:17
Przy okazji jak robiłem video z CR-4E uczyniłem także i takie. Jak widać poniżej :



Dawno nie działał to sobie trochę pochodził dziś od rana ;)
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

AUDIOTONE

  • 9891 / 6045
  • Moderator Globalny
15-09-2023, 21:41
Jako że złomek stoi trochę zapominany, to zafundowałem mu małe spa i dostał nowe paski.
Było też lekkie odszczurzenie płytek i sprawdzenie nastaw. Przez otwory wentylacyjne tuż nad zasilaczem strasznie się kurzy do wewnątrz.
Paski są dwa:
1. Pasek od capstanów to średnica 72mm szerokość 4mm, przekrój 0,55mm.
2. Pasek od hamulca to średnica 25mm i przekrój 0.8mm (standardowy pasek hamulcowy do Sankyo).

Na parę kolejnych lat wystarczy.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

chorazy3

  • 1692 / 1809
  • Ekspert
15-09-2023, 22:01
Piękna maszyna Wojtku, deck marzenie...
Paweł

Wojciech7

  • 1803 / 1307
  • Ekspert
16-09-2023, 18:55
Magnetofon pięknie się prezentuje. Domyślam się że jego parametry i możliwości techniczne są ponad przeciętne.
Będąc już jakiś czas na tym forum to śnił mi się i marzyłem o jakimś modelu tej firmy. Miałem wyszukany jeden model.
Przemyślałem jednak ,mam inne już magnetofony ,czy naprawdę muszę taki też mieć-?  Cena była zaporowa - nie mam emerytury generalskiej-:((( Znając swoje możliwości serwisowe- hehehe....raczej bym nie naprawił-:(((
Wszystkim użytkownikom magnetofonów tej firmy życzę zadowolenia i bezawaryjnej ekspoloatacji przez 100 lat-:)))





RetroTape

  • 638 / 1016
  • Ekspert
16-09-2023, 19:26
Również chętnie przeglądam tematy o Nakamichi i mam takie wrażenie, że potrzebują one dużo więcej pracy niż przy innych firmach aby przywrócić je do użyteczności. Są piękne to fakt, ale z tego co widzę są skomplikowane mechanicznie, potrzebują zazwyczaj od startu wymiany kondensatorów i można naprawdę wdepnąć na minę, gdy trafi się egzemplarz z uszkodzoną głowicą lub inną częścią, której dostać już nie można. Na rynku są też modele, które już ktoś próbował naprawić i często mu się nie udało.

Naprawiłem trudną do policzenia liczbę magnetofonów, ale nigdy nie miałem Nakamichi i z takim modelem jak z tematu bym się raczej nie zmierzył. Chętnie bym taki nabył ale już po profesjonalnym serwisie, tylko ceny w przedziale 20-30k za topowe modele są absurdalne.

Tak czy inaczej piękny ten CR-7E, patrzenie na niego to czysta przyjemność, słuchanie zapewne jeszcze większa, ale nie miałem jeszcze przyjemności, może kiedyś chociaż posłucham :)

Krzysztof_M

  • 1552 / 5498
  • Ekspert
16-09-2023, 21:40
Jako posiadacz CR-2 i CR-4 wierzcie mi - ja również z zazdrością spoglądam na CR-7 :)

A co do roboczogodzin przy ich serwisowaniu, to ja myslę, że to troche inaczej jest - one nie potrzebują wielkich nakładów pracy.
Natomiast ich parametry są tak wyśrubowane, że dokładniejsze przeserwisowanie daje wyraźnie lepsze efekty.
Np. Denona, którego serwisowałem - nie ważne ile bym więcej czasu poświęcił - nie wyciągnę już nic więcej.
Zespolone głowice mają swoje ograniczenia - niezależnej regulacji głowicy nagrywającej i odtwarzającej nie da sie przecenić.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

AUDIOTONE

  • 9891 / 6045
  • Moderator Globalny
17-09-2023, 21:12
Natomiast ich parametry są tak wyśrubowane, że dokładniejsze przeserwisowanie daje wyraźnie lepsze efekty.
Dokładnie i w punkt.


...potrzebują zazwyczaj od startu wymiany kondensatorów...

Wymieniamy raczej tylko pomarańczki w starszych modelach, bo są po prostu wadliwe. Reszta to nic innego, jak w każdym serwisowanym magnetofonie. Co do uszkodzeń głowic, to owszem zdarzają się i takie. Mając już sporo rożnych Naków to nigdy nie natrafiłem na takiego z uszkodzoną głowicą, chyba mam szczęście oby tak dalej ;-)  A staranny i dokładny serwis przynosi podczas odsłuchu wymierne efekty.
« Ostatnia zmiana: 17-09-2023, 21:32 wysłana przez AUDIOTONE »
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.

AUDIOTONE

  • 9891 / 6045
  • Moderator Globalny
30-09-2023, 20:55
Małe video nagrane kilka dni temu:

1. "Stuff Like That" - Quincy Jones



2. "Need You Tonight" - INXS



3. Jazz at the Pawnshop 1976

Analogowa Grupa Wywrotowa.
Wojtek.