Audiohobby.pl

Nie wstydźmy się polskiej konstrukcji, nawet w Japoni /Phone, V Ampl

almagra

  • 11519 / 5759
  • Ekspert
30-03-2013, 11:48
Kurde,Ty to jednak jesteś debeciak...Postanawiam zrezygnować z dalszej działalności konstruktorskiej,skoro najlepszy wzmacniacz już jest faktem dokonanym.

almagra

  • 11519 / 5759
  • Ekspert
30-03-2013, 11:49
Strzele sobie w łeb...z torby po drożdżówce.

Yotomeczek

  • Gość
30-03-2013, 12:12
Nie rób tego ;)
Rozsądni i niezadufani w sobie konstruktorzy sa na wagę złota....
Oszołomom mówimy NIE - żeby chociaż ich konstrukcje można było skonfrontować z rzeczywistością.

almagra

  • 11519 / 5759
  • Ekspert
30-03-2013, 16:59
Uff,dzieki...już dmuchałem.

cin157

  • 2243 / 5310
  • Ekspert
03-04-2013, 19:06
Rzeczywiście wszytko to co pokazują ludziom to są układy scalone i dyskretne na nie audio tranzystorach, pracujących na ułamkach i pojedynczych miliamperach i aby takie coś linearyzować dobierają duże obciążenia stopni wzmocnienia i jeśli robią i stroją to na oscyloskopach to nawet tylko to gra. Nikt pokaże lepsze rzeczy i cieszą się że jest jakaś euforia związana z moimi konstrukcjami i związana z tym co by można było inaczej zaprojektować, ale to jest tylko Waszym sekretem i nic z tego ludzie zobaczą.
Wniosek nie klasycznie czyste rzeczy audio tylko działają i nie mogą być lepsze i tak dobre jak robione czystą techniką, której nikt stosuje.
Tak na prawdę sami na tym forum piszecie że niby w poprzednim Wszechświecie dożyłem do sześćdziesięciu lat życia i ja też wiem tą datę, znając dzieci z poprzedniego Wszechświata i starsze tylko 3 lata. Może w tym czasie wyleciały z komputerów lub po prostu nic było.

cin157

  • 2243 / 5310
  • Ekspert
08-04-2013, 22:08
Wyczułem ulgę jeśli ktoś to wie że dobry wzmacniacz napięciowy-słuchawkowy lub mocy kl.A nie różni się od układu wzmacniacza mocy, z tym że ma tylko jeden stopień wzmocnienia oparty o źródło prądowe.
Na koniec podałem i polowy wzmacniacz. Nie kontroluję dobrze swoich rzeczy, bo za dużo ich mam w różnych miejscach.