Rzeczywiście wszytko to co pokazują ludziom to są układy scalone i dyskretne na nie audio tranzystorach, pracujących na ułamkach i pojedynczych miliamperach i aby takie coś linearyzować dobierają duże obciążenia stopni wzmocnienia i jeśli robią i stroją to na oscyloskopach to nawet tylko to gra. Nikt pokaże lepsze rzeczy i cieszą się że jest jakaś euforia związana z moimi konstrukcjami i związana z tym co by można było inaczej zaprojektować, ale to jest tylko Waszym sekretem i nic z tego ludzie zobaczą.
Wniosek nie klasycznie czyste rzeczy audio tylko działają i nie mogą być lepsze i tak dobre jak robione czystą techniką, której nikt stosuje.
Tak na prawdę sami na tym forum piszecie że niby w poprzednim Wszechświecie dożyłem do sześćdziesięciu lat życia i ja też wiem tą datę, znając dzieci z poprzedniego Wszechświata i starsze tylko 3 lata. Może w tym czasie wyleciały z komputerów lub po prostu nic było.