Ze wzgledu na przemeblowanie i ograniczone miejsce jestem zmuszony poszukac wzmaka, który ma kilka cm wysokosci, a przy tym dobrze spisze sie w klimatach rock, metal.
Zalezy mi na pilocie i gniazdzie phono.
Preferuję ciepłe, analogowe brzmienie, z nieostrą górą ale z mocnym basem ze wzgledu na to iż plyty z lat 80-tych w wielu przypadkach zostaly słabo zrealizowane pod katem basu, a za to maja nadmiar góry.
Myślałem o czyms w stylu Rotela, ale nigdy nie słyszałęm i nie wiem jak brzmią poszczególne modele.
Cenowo to 600-1000 zl.