Zakupy sprzętu na Allegro

[dbx]

w zasadzie nie wiem czemu, ale od ponad roku, kiedy coś mnie skusi by wejść na allegro, robi mi się niedobrze.

[Bruce]

>> clo2, 2008-04-08 19:11:49

>Z tym "straszeniem" odbiorem osobisty to różnie bywa. Niektórzy nie widzą problemu w tym, że ktoś przejedzie >ponad pół Polski i okaże się, że przedmiot nie jest taki jak w opisie ale to często ich ostatni tego typu błąd;).

>Znajomek jest osobą bardzo spokojną, kulturalną, uczciwą ale ... nie zdzierżył i razem z pracownikiem
>poważniej naruszyli "nietykalność osobistą" tak niefrasobliwego sprzedającego. W sumie zrobili sobie
>niepotrzebną 1000km wycieczkę ale sprzedający drugi raz tego "numeru" raczej nie powtórzył.

Clo2 a możesz podać mi adres tego "znajomka"... bo moi Białorusini to zawsze coś w tej sytuacji schrzanią... a to za płytki dół wykopią i psy klienta wygrzebią, a to kamienie źle przymocują i klient wypłynie... :(
Jak ten twój Znajomek jest profesjonalistą to gotów jestem wynagrodzić mu sowicie jego trud.
:)))
________
mniam...

[clo2]

>Bruce

Niestety, nie jest "profesjonalistą";). Raz go tylko "poniosło", bo sprzedający zdecydowanie wtedy "przegiął pałkę".
Ale z ciebie ponoć "kawał chłopa" ... ups, przepraszam - rekina;), nie dasz sam rady? Podostrzyć siekacze i zawsze coś zostanie przy tym w kieszeni.

[TBolt]

po co się pchać w gówno a potem wyżalać za dobry towar trzeba dobrze zapłacić,tak było jest i będzie.

[JUREK]

clo2

Dlatego ja jestem sceptyczny odnośnie zakupów z drugiej ręki bo np. w świecie zegarków z najwyższej półki cena przecietna za stalowy zegarek to 40 000 pln, patrzysz na net i kupujesz okazyjnie za 20 000 (też kupa kasy) a potem się okazuje że zręczny "zegarmistrz" wrzucił Ci podrabiane części nie oryginalne do środka i czesto zauważa się to dopiero gdy idzei do serwisu w Szwajcarii.......podobnie może być ze wszystkim, powiedz mi clo2 czy Ty albo ktokowliek z forum potraficie odróżnić np. oryginalny laser w cd????

[clo2]

>Tbolt

Zakup Sony CDPX222ES za 400zł + wysyłka to nie była żadna okazja.
Nie chodzi o wyżalanie. Ja mam to już w d..., ale wątek jest ku zwiększeniu ostrożności osób które dysponują raczej naprawdę kieszonkowymi środkami i potem często okazuje się, że taki delikwent oszczędza na papierosach (które pali za rogiem szkoły;)) i na czym się da aby kupić swoje pierwsze hi-fi a tu ... lipa. Oszczędności szlag trafił a hi-fi jak nie było tak nie ma, mimo iż niby zostało zakupione;)

Mnie osobiście to "merda", choć na cwaniactwo i kanciarstwo zawsze mnie bierze cholera, to przyznaję.

[folab]

Po co wyciągać laser  z cd czy jakiekolwiek inne części,nie problem w tym że coś wyciągną a w tym że urządzenia psują się i to normalne nawet w drogim sprzęcie ale jak to później jest naprawiane,podam przykład,miałem problem z cd Meridian ,coś tam poszło trzy dni po kupieniu,dzwonie do serwisu i dowiaduje się że naprawa może kosztować 1500zl !!! na szczęście to była błachostka i jest naprawiony ale dowiedzialem się że do serwisanta przyszedł gość z Meridianem i aby go naprawić tyle wlaśnie musiałby zapłacić na co gość mówi podratuj pan tak by troche pochodziło bo na allegro idzie. TO JEST PRAWDZIWY PROBLEM.

[Gardenus]

Ja nie "szczypałem się "z wystawieniem negatywnych, zasadnych w istocie rzeczy, komentarzy na ALLEGRO.
Jeden min. z mojej skutecznej interwencji ma konto zawieszone. Drugi chwalił sie, że ma czyste konto. Po moim słusznym negatywie nie miał się już czym chwalić i po niedługim czasie zaczął sprzedawać z innego konta.
Na E-Bay też nie wszyscy sprzedający są solidni, interwencja do zarządu E-bay okazała się skuteczna ( specjalna procedura).
Jeżeli z transakcji byłem zadowolony to zamieszczałem dość szeroko opisany pozytywny komentarz.

[TBolt]

(..) okazuje się, że taki delikwent oszczędza na papierosach (które pali za rogiem szkoły;)) i na czym się da aby kupić swoje pierwsze hi-fi a tu ...(..)

normalka sam tak robie w końcu jestem bezrobotny i rozumiem to jak nikt.. jednak podtrzymuje to co napisałem wyżej

[clo2]

>folab

No to "ładnie". Praktycznie nie tylko amatorzy sprzętu z wystawek są w wielkim zagrożeniu ale i potencjalni nabywcy sprzętu z "second hand" za kilka kzł. Tu już "wtopa" potencjalnie znacznie poważniejsza. Ale przy takich zakupach i emocje na innym poziomie. Powiem, że w przypadku takich "numerów" za większe pieniądze sprzedający już jednak jak "źle trafi" klienta to  więcej ... ryzykuje ;))))

[Gardenus]

> TBolt, 2008-04-08 21:06:05

Też nim byłem ( życie w czarnych barwach ).
Życzę Ci ze szczerego serca szybkiego jej znalezienia.
Cieszę się, że aktualnie nie mam już tego statusu i wróciłem do w miarę normalnego bytu.
Pozdrawiam .

[clo2]

Zrobię eksperyment. Co do aukcji w związku z którą dostałem "odweta" napiszę do Allegro wniosek o jego usunięcie dołączając korespondencję ze sprzedającym. Ciekawe jaki będzie odzew, bo nigdy tego nie ćwiczyłem.

[Gardenus]

clo2.
Warto to przećwiczyć.

[clo2]

>Tbolt
>po co się pchać w gówno a potem wyżalać za dobry towar trzeba dobrze zapłacić,tak było jest i będzie.

Zapłacenie za coś większych pieniędzy wcale nie daje gwarancji, że sprzęt jest w pełni zgodny z opisem. Może się zdarzyć tak, że zapłacisz większe pieniądze niż przedmiot zazwyczaj się sprzedaje i możesz bez odbioru osobistego dostać sprzęt w gorszym stanie niż inny, który poszedł właśnie w "okazyjnej" cenie.

Nie widzę innej możliwości zminimalizowania ryzyka zakupu poza odbiorem osobistym lub zakupem od znajomej, zaufanej osoby. A jak wyżej podał przykłąd kolega folab, nawet w niektórych przypadkach odbiór osobisty nie gwarantuje, że sprzęt za poważniejsze pieniądze naprawiony "na chwilę aby działało" nie wysypie się po kilku dniach użytkowania narażając "szczęśliwego nabywcę" na dodatkowe, dotkliwe koszty naprawy.

[folab]

A co zrobić jak po trzech dniach sprzęt siada? dzwonisz do gościa a on zapewnia że chodzilo i nawet pierwszego dnia sam dzwoni i pyta czy zadowolony jestes,dziala więc mówisz że tak a tu mija kilka dni czy miesięcy i klops.No tak można kupować nowe,ale nowe za te same piąniądze gorzej grają.