Mam zadanie dla siebie i kolegów.
Chciałbym wykonać zasilacz lampowy, stabilizowany do preampa lampowego. Co do samej stabilizacji chciałbym zastosować układ podobny do tego z rysunku, z tym że lampą regulacyjną byłaby zamiast pentody trioda. Może np 6H13C?
Natomiast co do prostownika jeszcze nic nie zdecydowałem. I tutaj chciałbym poprosić o pomoc w wyborze lampy i samego schematu.
Jakie mam preferencje i ograniczenia.
1. Lampa prostownika. Wolałbym aby była to podwójna dioda w jednej bańce. Wydaje mi się że powinna być żarzona pośrednio, ale tego nie jestem pewien. Jakie są zalety / wady lamp żarzonych pośrednio i bezpośrednio i jakie są konsekwencje ich stosowania? Chciałbym aby była żarzona napięciem 5V bo takim napięciem dysponuję na trafie zasilającym. Wydajność prądowa trafa dla tego napięcia to 2A. Inne napięcia na trafie to 160-0-160/150mA i 6,3V/1A (tego ostatniego prądu zabraknie mi nawet do żarzenia lamp układu stabilizacji - no chyba że zastosuję zamiast 6H8C lampkę ECC82), dlatego będzie też oddzielne trafo na żarzenie.
Jakie lampy prostownika brać pod uwagę?
2. Chciałbym uzyskać napięcie przed stabilizacją ok 350-400V. Stąd prostownik dwupołówkowy.
3. Chciałbym ograniczyć się do filtrów C i LC przed stabilizatorem. Jakie wartości dławika i kondensatorów byłyby optymalne? Zakładam wstępnie że preamp potrzebowałby ok 100mA.
4. Czy po takim stabilizatorze warto stosować dodatkowy filtr LC? Chciałbym uzyskać jak najwyższą stabilność napięcia i prądu bo preamp będzie posiadał sekcję RIAA MM a może nawet i MC.
5. Czy taki zasilacz można umieszczać w oddzielnej obudowie, czy korzystniej byłoby jednak zmieścić go w samym preampie?
http://audionote.pl