Audiohobby.pl

KingSound KS-H3

-Pawel-

  • 4724 / 5491
  • Ekspert
27-01-2015, 10:14
Brzmieniowo obiecujące, a na pewno bardziej niż nowe Hifimany, cenowo wręcz kapitalne, jakie naprawdę są te mało popularne elektrostay? Na pewno słuchał ich Piotr, może ktoś jeszcze?

http://hifiphilosophy.com/recenzja-kingsound-ks-h3-i-m-20-czyli-powrot-elektrostatow/

karmazyn

  • 12 / 4507
  • Nowy użytkownik
30-01-2015, 17:42
Tutaj jeszcze jedna polska, obszerna recenzja.

http://www.audiofanatyk.pl/recenzja-zestawu-kingsound-h-03-m-20/

Fatso

  • 290 / 4007
  • Zaawansowany użytkownik
30-01-2015, 18:00
I komu teraz wierzyć? Jeden zachwycony, drugi niekoniecznie :)
To co powyżej napisałem to moje zdanie na dzień w którym je wygłosiłem. Dzisiaj mogę mieć już inne przekonania, zgodnie z zasadą, że tylko krowa się nie myli. I nie możesz mieć o to do mnie, drogi użytkowniku, pretensji. Jeśli zaś zawiodłeś się na moim braku stałości w przekonaniach, to trudno.

karmazyn

  • 12 / 4507
  • Nowy użytkownik
30-01-2015, 18:05
Czyli wszystko w normie. :) Trzeba samemu posłuchać.

Krzysztof_M

  • 1469 / 5278
  • Ekspert
30-01-2015, 18:33
Przynajmniej próbują i się starają, poletko elektrostatyczne nie jest łatwe i proste do zaorania.
Chętnie posłuchałbym ich produktów.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

pastwa

  • 3815 / 5886
  • Ekspert
30-01-2015, 18:39
I komu teraz wierzyć? Jeden zachwycony, drugi niekoniecznie :)

Tekst z Audiofanatyka wydaje sie byc duzo wiarygodniejszy...

Synthax

  • 2323 / 4105
  • Ekspert
30-01-2015, 19:22
Ja tam się nie znam więc się wypowiem.

KingSound to hongkongszczyzna, więc na pierwszy rzut oka i ucha efektownie na pewno, ale lat doświadczeń na karku na pewno nie mają, chyba że ktoś wykradł jakąś dokumentację Europejczyków, Japończyków lub Amerykanów z taśmy w Szenzen...

-Pawel-

  • 4724 / 5491
  • Ekspert
31-01-2015, 11:39
A dla mnie właśnie bardziej intrygująca jest ta druga opinia. Nie mają one audiofilskiej ceny, ale wyobraźmy sobie, że zagrały np jak SR-009, czyli mało efektownie przy pierwszym kontakcie (jak to elektrostaty) więc recenzent wpada w pułapkę i pisze, że są słabiutkie, a tu taka perełka za ułamek ceny ;)

ISOPHON

  • 23 / 3800
  • Użytkownik
31-01-2015, 20:51
Słuchawki bardzo ładne..a te..niby recenzje..bez pomiarów i solidnych podstaw technicznych ...to takie S-F.

Fatso

  • 290 / 4007
  • Zaawansowany użytkownik
31-01-2015, 22:22
A dla mnie właśnie bardziej intrygująca jest ta druga opinia. Nie mają one audiofilskiej ceny, ale wyobraźmy sobie, że zagrały np jak SR-009, czyli mało efektownie przy pierwszym kontakcie (jak to elektrostaty) więc recenzent wpada w pułapkę i pisze, że są słabiutkie, a tu taka perełka za ułamek ceny ;)

Recenzentowi jakiś czas wcześniej SR-507 nie przypadły do gustu, ale SR-307 już chwali. Więc coś w tym może być.
To co powyżej napisałem to moje zdanie na dzień w którym je wygłosiłem. Dzisiaj mogę mieć już inne przekonania, zgodnie z zasadą, że tylko krowa się nie myli. I nie możesz mieć o to do mnie, drogi użytkowniku, pretensji. Jeśli zaś zawiodłeś się na moim braku stałości w przekonaniach, to trudno.

Karol

  • 2009 / 4316
  • Ekspert
29-03-2015, 23:06
Są jakieś nowe, sprawdzone wieści na temat KingSound KS-H3?
Ktoś może kupił i zapomniał się pochwalić?
A może kupił i stara się zapomnieć, że miał coś takiego? :)

Karol

  • 2009 / 4316
  • Ekspert
29-03-2015, 23:06
Podobno można je pędzić ze wzmacniaczy Stax z wyjścia PRO ONLY.
Co prawda, bias dla KS-H3 to 550 V, a w PRO ONLY napięcie polaryzacji wynosi 580 V, ale podobno, nic się złego nie dzieje.
Jak myślicie, czy ta różnica 30V jest istotna i czym może w razie co grozić?
« Ostatnia zmiana: 30-03-2015, 10:06 wysłana przez Karol »

Karol

  • 2009 / 4316
  • Ekspert
29-03-2015, 23:07
Czytałem, że ludzie próbowali te słuchawki z niższymi modelami, wzmacniaczy Staksa tzn.: SRM-212 i SRM-303.
Jakiejś specjalnej różnicy w graniu, w stosunku do dedykowanego M-10, nie zauważali.
Ale już ktoś, kto podłączył KS-H3 do SRM-T1 MK2 twierdził, że znacząco wzrosła szczegółowość i dynamika.
Tym bardziej ciekawym mi się wydaje, jak by zagrały ze wzmacniaczami takimi jak: SRM-007, SRM-717 czy SRM-727.

Pewnie na lampowym M-20 jest lepiej, bo to podobno mocniejszy wzmacniacz od tranzystorowego M-10.
W M-20 siedzi w sumie 7 lamp. Dwie 12AX7 (odpowiednik  ECC83), jedna 6V6 i cztery 6P15 jako lampy mocy.
Maksymalna moc wzmacniacza, to 10,5 W/kanał.
Ci, co porównywali dedykowane wzmacniacze, zauważali większą masę i głębię dźwięku na KS-H3 z M-20.

Na koniec, zostawiłem najbardziej zasadnicze pytanie.
Planuje może ktoś ich zakup, w najbliższej przyszłości? :-)
Przydałaby się jakaś, rzetelna opinia na ich temat.
« Ostatnia zmiana: 30-03-2015, 10:06 wysłana przez Karol »

Krzysztof_M

  • 1469 / 5278
  • Ekspert
30-03-2015, 13:01
Podobno można je pędzić ze wzmacniaczy Stax z wyjścia PRO ONLY.
Co prawda, bias dla KS-H3 to 550 V, a w PRO ONLY napięcie polaryzacji wynosi 580 V, ale podobno, nic się złego nie dzieje.
Jak myślicie, czy ta różnica 30V jest istotna i czym może w razie co grozić?
Te 30 V nie powinny zrobić żadnej różnicy. Niewiele mniejsze zmiany w wartości napięcia polaryzacji występują wraz z wahnięciami nap. sieci energetycznej.
Napięcia polaryzacji przetworników elektrostatycznych nigdy nie są na granicy bezpieczeństwa przetwornika.
W przeciwnym wypadku niewielkie zmiany wilgotności powietrza mogłyby powodować ogromne kłopoty ze stabilnością takich przetworników.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

Karol

  • 2009 / 4316
  • Ekspert
30-03-2015, 17:54
Dziękuję Krzysztofie.
Właśnie to chciałem usłyszeć. :)