...i po kilku sekundach od włączenia DACa zaczął mi się pojawiać uśmiech na gębię ;) Kurde, to na prawdę działa!
Zmiany nie są natychmiastowe. Z początku wychwyciłem różnicę w gładkości i niewielką na basie. Po przesłuchaniu 2-3 kawałków wróciłem do pierwszego i było słychać już sporą różnicę. Bas, porządek na scenie, szczególiki, gładkość.
Za jakiś czas dolałem więcej wody i więcej. Jak zalałem już tak,że całość napęczniała i lekko pływała to na tym zakończyłem.
Powiem Wam koledzy, że teraz to jest dopiero odjazd! ;) DAC dostał tyle przestrzeni i wybrzmień.... Jaja normalnie