Audiohobby.pl

Ultrasone Edition 5 (gdyby kogoś zainteresowało)

hechlok

  • 15 / 3420
  • Nowy użytkownik
30-07-2015, 14:39
Jestem po 40h wygrzewania Edition 5 Unlimited - jeśli ktoś chciałby się kiedyś zdecydować na te słuchawki, to moja rada jest taka: zaryzykujcie, nie słuchajcie ich po wyjęciu z pudełka, a najlepiej nie słuchajcie ich przez pierwsze 20h (ja w którymś momencie byłem przerażony tym, jak beznadziejnie grały), teraz grają (oczywiście moim zdaniem) zdecydowanie lepiej niż cokolwiek, co słyszałem - LCD2, LCD3, LCD-XC, HD800... nie miałem nigdy okazji posłuchać Staxów, więc tu się nie wypowiem. Słuchawki są z jednej strony analityczne - scena, holografia, separacja na niesłychanym poziomie, a przy tym zachowują muzykalność. Wygrzewam je dalej, bo podobno robi się jeszcze lepiej...

Synthax

  • 2323 / 4322
  • Ekspert
30-07-2015, 15:55
Jestem po 40h wygrzewania Edition 5 Unlimited - jeśli ktoś chciałby się kiedyś zdecydować na te słuchawki, to moja rada jest taka: zaryzykujcie, nie słuchajcie ich po wyjęciu z pudełka, a najlepiej nie słuchajcie ich przez pierwsze 20h (ja w którymś momencie byłem przerażony tym, jak beznadziejnie grały), teraz grają (oczywiście moim zdaniem) zdecydowanie lepiej niż cokolwiek, co słyszałem - LCD2, LCD3, LCD-XC, HD800... nie miałem nigdy okazji posłuchać Staxów, więc tu się nie wypowiem. Słuchawki są z jednej strony analityczne - scena, holografia, separacja na niesłychanym poziomie, a przy tym zachowują muzykalność. Wygrzewam je dalej, bo podobno robi się jeszcze lepiej...

Jaki wzmacniaczem je obsługujesz?

saudio

  • 735 / 5483
  • Ekspert
30-07-2015, 16:39
One maja jeszcze wahnięcie w okolicach 80-90 godzin potem jest tylko lepiej,
tak z 700 i już będzie prawie koniec.

hechlok

  • 15 / 3420
  • Nowy użytkownik
30-07-2015, 18:49
Na razie NFB-28, podpinałem je też bezpośrednio do X5ii i też grały nieźle. Chcę, żeby najpierw się porządnie wygrzały, a potem będę szukał do nich wzmacniacza. Na razie z NFB-28 i tak robią na mnie naprawdę świetne wrażenie.

fallow

  • 6457 / 6074
  • Ekspert
30-07-2015, 23:33
To co, mam je brac? :))

Mam sentyment do jednego modelu Ultrasone, ktory kiedys posiadalem. Inne jakos nie potrafily przykuc mnie na dluzej. Byly to Ultrasone Edition 9. Do tej pory zaluje, ze sie ich pozbylem, bo mimo swoich wielu wad, mialy w sobie magie. Ciezko bylo, zeby zagraly poprawnie, ale dalo sie po wielkiej gimnastyce. Wiem, ze Edition 5 sa pod tym wzgledem latwiejsze.

Jezeli Baele sprzedal swoje HD800 i K812 to cos w tym musi byc. Ostatnio sluchalem Edition 12 ale to brzmienie bylo dla mnie zbyt dziwne i chyba jednak za wolne. W ogole, w kazdych sluchawkach Ultrasone jest dla mnie dosc nietypowy tembr, barwa. Do przyzwyczajenia sie oczywiscie, trudno powiedziec w ktorych sluchawkach w ogole jest "prawdziwy". Nie wiem tylko co w kontekscie sybszkosci w tych 5tkach. Dla mnie Edition 10 i 12 za wolne, 9tki tez byly za wolne ale rekompensowaly to organicznoscia przekazu jakiej prozno szukac gdzie indziej.

Fajnie by byly gdzies posluchac ich na slasku.

Pozdrawiam audiofilska brac :D

hechlok

  • 15 / 3420
  • Nowy użytkownik
31-07-2015, 12:08
Jak będziesz gdzieś przejazdem w okolicach Kutna, to daj znać - zapraszam.

majkel

  • 7477 / 6103
  • Ekspert
31-07-2015, 12:28
Jezeli Baele sprzedal swoje HD800 i K812 to cos w tym musi byc. Ostatnio sluchalem Edition 12 ale to brzmienie bylo dla mnie zbyt dziwne i chyba jednak za wolne.
Ciekawa sprawa, bo ED10 były bardzo szybkie, a to przecież to samo, tylko pady welurowe, a membrany pryśnięte złotem zamiast tytanem. Zgaduję, że napędzałeś je lampą? Mnie one najlepiej w czasie odsłuchu zagrały z pewnym byczym tranzystorem na baterie.

Tak w ogóle moje obawy względem Edition5 biorą się właśnie z tego, że one mają napylaną membranę tytanem, i jeśli to ma dawać taki efekt jak w ED10 względem ED12, to ja poczekam na "złote" Edition5. :) Oczywiście żartuję. Skoro jeden z posiadaczy Edition5 limited używa w torze komponentów ode mnie, to pewnie i u mnie zaszłaby synergia. Tylko ta kasa... Od kiedy mam zmodowane T90, to znów mi spadła tolerancja dla wysoko wycenianych słuchawek. Nie dość powiedzieć, że grzebane T90 odparły atak Grado GS1000 z kablem ALO Audio.

Baele

  • 753 / 5325
  • Ekspert
01-08-2015, 18:19
Niedawno miałem okazję posłuchać Ed.5 z innymi wzmakami słuchawkowymi niż Headonic, i z satysfakcją stwierdzam, że póki co nic nie jest w stanie zdetronizować Headonica - pełna synergia.
Ed.5 to bardzo szybkie słuchawki.

saudio

  • 735 / 5483
  • Ekspert
01-08-2015, 20:25
A możesz napisać czego słuchałeś.

fallow

  • 6457 / 6074
  • Ekspert
02-08-2015, 09:01
@Majkel,

Sluchalem ich nie na lampie ale na tranie. Raz byla to dziurka MDaca a drugi raz zachodze w glowe i nie pamietam. Byl to odsluch porownawczy, miedzy innymi z Oppo PM2, HiFiManami HE560, T1 i jeszcze kilkoma innymi. Wszystko mialo ten sam naped. Na lampie sluchalem pozniej tez innych ale akurat nie ED12.

Moze byly nie wygrzane. W kazdym razie szkoda mi, ze nie poswiecilem im wiecej czasu. To na pewno bardzo ciekawe sluchawki. Cos bylo niestety "od poczatku" w nich nie tak i za kazdym razem kiedy je sciagalem i zakladalem cos z trojki PM2, HE560, T1 to czulem ulge.

Ja raczej mysle sobie czasem tak, ze po co mi te wszystkie DACi, lampy, kable i inne skoro Edition 5 juz z przenosnego malego daczka moga zagrac bardzo dobrze. Wtedy moge sluchac ich w kazdym pokoju czy tez wszedzie i zawsze cieszyc sie dobrym brzmieniem. Nie powiem, to jest cos.

fallow

  • 6457 / 6074
  • Ekspert
02-08-2015, 09:03
Ale kasa jest duza, o wersji Limited nawet nie mysle ;) Za 7 tysi moge przebolec brak drewna i bycie poza grupa 555 sztuk :)

Baele

  • 753 / 5325
  • Ekspert
02-08-2015, 09:42

Ja raczej mysle sobie czasem tak, ze po co mi te wszystkie DACi, lampy, kable i inne skoro Edition 5 juz z przenosnego malego daczka moga zagrac bardzo dobrze. Wtedy moge sluchac ich w kazdym pokoju czy tez wszedzie i zawsze cieszyc sie dobrym brzmieniem. Nie powiem, to jest cos.

Fallow,

to tak nie do końca. Wierz mi, że jest spora różnica między porządnym wzmakiem, niż jakimiś "dziurkami" czy też przenośnymi playerkami.
Edition 5 naprawdę potrafią zagrać jak im się da prądu i podłączy do dobrego źródełka.

Ostatnio mój Headonic posłał w kąt wzmak słuchawkowy McIntosha, i naprawdę nie trzeba było nie wiadomo jak długiego odsłuchu, chociaż męczyłem tego Maca ponad godzinę :-) Headonic + Edition 5 to wyrafinowane muzyczne granie z realizmem - jeśli miałbyś gdzieś możliwość to posłuchaj - mi nie chce się ściągać słuchawek ze łba ;-)
A i ergonomicznie Ultrasone nie dał ciała.



saudio

  • 735 / 5483
  • Ekspert
02-08-2015, 10:26
Słuchałem tego McIntosha i nie było rewelacji nawet na dedykowanych słuchawkach no ale były jeszcze mało grane, na Edition z wykorzystaniem wewnętrznego przetwornika tak jakoś wąsko i bez życia, za to ASL z Accu po prostu bajka, szkoda że to takie drogie.
Na klasyce holografia była tak jakiej jeszcze nie slyszalem.
Fallow jak będziesz zainteresowany Edition Unlimited to daj znać.
« Ostatnia zmiana: 02-08-2015, 10:28 wysłana przez saudio »

fallow

  • 6457 / 6074
  • Ekspert
02-08-2015, 10:30
@Baele, wiem, że jest różnica między zestawem przenośnych a dobrym torem stacjonarnym, dobrze zdaje sobie z tego sprawę, ale z większości recenzji Edition 5 jakie czytalem, wynika ze one sa juz w stanie bardzo dobrze grac z playerka. Czego kompletnie nie mozna powiedziec o takich flagowcach jak HD800, T1, HE560 i wielu wielu innych. K812 potrafia zagrac niezle, nawet GS1000 graly niezle z iRivera H340, niezle potrafia tez zagrac Oppo PM2 ale one wszystkie to sluchawki typowo domowe, poniewaz sa otwarte. Edition 5 sa zamkniete wiec mozna brac je wszedzie :)

@Saudio, jestem zainteresowany :)

Baele

  • 753 / 5325
  • Ekspert
02-08-2015, 10:43
Ja też jestem zainteresowany Unlimted jakby co ;-)
Limitki wolałbym trzymać spakowane w kuferku :-)