Z Almarro 205 jest bardzo dobrze (kultura brzmienia) ,ale chyba wolę S.Lyr, więcej życia ,dynamiki i ta przezroczystość, namacalność....
Po drugie S.L jest bardziej mobilny od Almarro 205,a to ważna cecha dla mnie.
Zestawie S.L z Satchem (DAC) i mam tą samą kulturę-jakość co na Almarro.
Lebena 300 słuchałem w ogóle nie rozumiem tego szumu wokół niego ,jednolita masa dźwięku ,dobre wypełnienie, ale brak separacji, jak ktoś lubi takie granie..... , krótko, dla mnie Schiit Lyr był lepszy.
Miałem okazje porównywać Lebena i wzmacniacz lampowy LORELEI na Harbeth .
Lorelei w wersji podstawowej, moim skromnym zdaniem zmiażdżył Lebena, był lepszy w każdym względzie ;-)
Co do lamp mam spore pudełko , najlepiej gra na Telefunkenach są analityczne szczegółowe ,jasne z Audeze się to zgrywa.
Mam w domu spory wybór DACów - 5 i 2 osobne konwertery BADAa USB i M2Tech, także naprawdę można mieszać ;-)
Synthax=>
Nie obraź się.
Domyślam się ,że od niedawna bawisz się w audio, uwierz doświadczonemu koledze ,pieniądze nie graja ;-)
Ja już to przerabiałem ,wszystko u mnie było lub jeszcze jest : klocki w cenie samochodu, kable ,stożki-kolce, stoliki audiofilskie ,podkładki ,listwy, kondycjonery, bezpieczniki ,gniazdka w ścianie itd.
A finał jest taki ,że obecnie mam znacznie mniejsze środki zaangażowane ,niż 2-4 lata temu , a dźwięk mam znacznie lepszy i nie jest to tylko moja ocena ,ale znajomych audiomaniakow.
Wydaje mi się ,że liczy się przede wszystkim konstrukcja, poszczególne elementy są mocno przeceniane,
gdyba tak było to przepis na Hi End byłby bardzo prosty, wziąć co najlepsze i złożyć do kupy i już - ale życie pokazuje że tak nie jest.
Swego czasu miałem jako transport CD Accuphase DP-500 ,potem zamieniłem go na DCSA, bawiłem się nim z 2 lata zanim wpadłem na porównanie go do transportu z flaców po sieci z Squeezeboxa C.
Jakież było moje zdumienia, siedzieliśmy z kolegą w fotelach i pilotem przełączaliśmy i w ślepym teście nikt z nas nie mógł wyczuć różnicy .Finał - DCS poszedł w świat ;-)
Trzeba sobie zadać pytanie ,czy priorytetem jest dźwięk czy drogie ładne klocki ?
Jeśli dźwięk to pozbywamy się uprzedzeń i szukamy....