Pamiętacie czym wypełniali akwaria, znaczy się hi-endowe stoliki, producenci mebli audiofilskich, gdy piasek i śrut ołowiany okazały się za mało audiofilskie? To był chyba zużyty olej samochodowy z metalowymi opiłkami czy co tam powstało odpadów w warsztacie samochodowym, ślusarskim, który rzeźbił stolik, heh :)
Only sklejka is real.