Audiohobby.pl

Reaktywacja sprzętu - prośba o porady

Miyavi

  • 149 / 4640
  • Aktywny użytkownik
29-09-2013, 10:58
Mam prośbę do użytkowników mających praktykę w naprawie starego sprzętu.

Mam parę starych urządzeń audio, które chciałbym samodzielnie usprawnić. Sprzęty nie były używane minimum 15-20 lat, a same mają tak na oko od 25 do ponad 30 lat. Do ostatniej chwili wszystko grało.

Na początek długiej drogi chciałbym je jakoś wyczyścić. Zarówno na zewnątrz jak i w środku na częściach elektronicznych mają kurz. Chcę je najpierw rozkręcić, wydmuchać wszystko sprężonym powietrzem, a później oczyścić wszystko jakimś środkiem chemicznym. Tu mam problem: Czym się czyści układy scalone?  Na aukcjach w dziale Chemia dla elektroniki - Czyszczenie znalazłem dużo alkoholu izopropylowego. Czy to jest dobry środek do czyszczenia układów scalonych ze starego kurzu? Czy izopropylem można również czyścić lampy?

Kolejna rzecz to potencjometry. Liczę się z wymianą, ale tyle na ile się da wolałbym usprawnić te co będą jakoś działały, zatem kolejne pytanie: Znalazłem trzy różne środki do potencjometrów:
Kontakt PR, Cleanser PR i R11:
http://allegro.pl/kontakt-pr-spray-do-regeneracji-potencjometrow-tan-i3572107577.html
http://allegro.pl/preparat-do-konserwacji-potencjometrow-che1506-i3516536537.html
http://allegro.pl/spray-do-potencjometrow-200ml-r11-14zl-i3518004679.html

Czy może ktoś z Was używał i może polecić któryś z tych środków?
Może jest jeszcze jakiś inny?

user

  • 53 / 4482
  • Użytkownik
30-09-2013, 06:36
Pcb czyściłem zwykłym alkoholem technicznym za pomocą wacika do uszu, gdy bród mocno przywarł. To mozolna praca i pewnie są lepsze sposoby. Do potencjometrów używam Kontaktu PR, zauważyłem że po wypłynięciu z przełączników/potencjometrów zostawia żółte plamy(?). Alkoholu izopropylowego używa się głównie do czyszczenia optyki, soczewek, głowic, gdyż odparowuje niemal natychmiast nie zostawiając śladów, można i do lamp używać, może mniej smug będzie po czyszczeniu ;)

Miyavi

  • 149 / 4640
  • Aktywny użytkownik
30-09-2013, 23:06
Dziękuję za poradę. Czyli ten Kontakt PR mogę spokojnie używać? Piszesz, że "po wypłynięciu zostawia żółte plamy". Czyli jak dobrze rozumiem trzeba tego nawalić tyle, żeby wypływał?

Dzisiaj zacząłem rozkręcać pierwszy sprzęt. Przy okazji okazało się że według tabliczki znamionowej wzmacniacz ma 40 lat :). Nazywa się Telos WA-3/40 i był zbudowany w 1973 roku. Czyli wczesny Gierek :)
Jak się okazało w środku nie ma układów scalonych , tylko wszystko połączone drutami.
No i nie było aż tak źle z kurzem jak myślałem, że będzie. Z przodu ma dwie lampy EL 34 Tesla, made in Czechoslovakia. Tak sobie właśnie pomyślałem, że fajnie mieć wzmacniacz z nieistniejącej firmy z lampami pochodzącymi z nieistniejącego kraju :).

Przepraszam, że się tak rozpisuję na temat takiej pierdoły, ale zaczynam właśnie robić to co sobie planowałem tak od pół roku i czuję się jak szczeniak na pierwszej randce :)

Mam plan zrobić z niego wzmacniacz gitarowy dla siebie. Szukałem informacji na ten temat i znalazłem tyle, że chcąc podłączyć do niego głośnik pod styk 30V i 0, powinienem mieć opór minimum 22,5 ohm.
Czy ktoś z Was miał kiedyś w rękach ten wzmacniacz? Czy macie może jakieś rady dotyczące tego wzmacniacza?

almagra

  • 11519 / 5758
  • Ekspert
30-09-2013, 23:56
Do potencjometrów polecam olej silikonowy.Najlepszy z pierwszego tłoczenia z ziaren piasku...Może być taki z samochodowego lub rowerowego sklepu.Nie musi być z apteki.Jeżeli potrzeba parę kropel to drażetki na dobre pierdzenie znane powszechnie jako Espumisan zawierają onego w najczystrzejszej postaci.Unikajcie czyszczenia potków różnymi hardcoreowymi WD-40,albo Shock Oil.One są dobre na zapieczone gwinty,a w przypadku zużytej ścieżki powodują wypłukanie jej resztek i po takim zabiegu potek na chwilę cudownie przestaje trzeszczeć,a po pewnym czasie zaczyna bardziej i już nadaje się tylko do kosza.Olej silikonowy natomiast wyjątkowo przedłuża żywot i leczy potka.P.S.Gratuluję pomysłu PRL vintage piecyka!A może uda mi się w jakiś sposób dopomóc radą.Bardzo dużo rozjaśniłby schemat psubrata...

almagra

  • 11519 / 5758
  • Ekspert
01-10-2013, 00:11
Głośnika wysokoomowego raczej nie warto szukać.Zastanów się nad paczką z kwartetu połaczonych szeregowo głośników niskoomowych.

Miyavi

  • 149 / 4640
  • Aktywny użytkownik
01-10-2013, 18:59
Czyli nie lać tego Kontaktu? Jak rozumiem sam używałeś ten olej silikonowy?
A fizycznie jak to robić? Np. w strzykawkę i zalać potencjometr, czy tak podawać lekko z wyczuciem?

Schemat znalazłem wcześniej w sieci, ale dla mnie to czarna magia. Może Ty coś rozczytasz.

Znalazłem też stronę o wzmacniaczach tego typu:
http://www.fonar.com.pl/audio/fotki/ampli_40_75/ampli_wr40_wr75.htm

Ponoć te co tam są opisane są identyczne z tym moim. Dla mnie na pierwszy rzut oka w środku faktycznie są takie same. Autor w opisie pisze coś o części, która nazywa się "bleeder" i uzywa zawrotu, że to "drutowy szkliwny rezystor". Gdyby nie zdjęcie to za cholerę nie wiedziałbym co to :)
http://www.fonar.com.pl/audio/fotki/ampli_40_75/bleeder_792.jpg
Piszę o tym dlatego, że w moim Telosie własnie wygląd tego elementu trochę mnie zaniepokoił. Wyglada jakby był pokryty jakimś nalotem.
Nie wiem na ile to ważne i co to może sknocić w tym sprzęcie.

Do tego w opisie autor pisze jeszcze, że "zalecane jest zamienienie oryginalnych germanowych diód prostowniczych DZG7 diodami krzemowymi 1N4007 lub podobnymi" cokolwiek to znaczy.

Załączam zdjęcie mojego "bleedera" tym nalotem i schemat mojego Telosa

Miyavi

  • 149 / 4640
  • Aktywny użytkownik
03-10-2013, 22:57
>> almagra, 2013-10-01 00:11:16
Głośnika wysokoomowego raczej nie warto szukać.Zastanów się nad paczką z kwartetu połaczonych szeregowo głośników niskoomowych.

Właśnie myślałem żeby tak zrobić. Mam dwa stare głośniki z membraną 30 cm. Kompletnie nic o nich nie wiem. Gość który mi je sprzedawał mówił, że to jakieś stare gitarowe Celestion z lat 80-tych. Nie wiem czy mu wierzyć, bo trochę ściemniacz :)
Znacie może takie głośniki jak na zdjęciach? Nie mają nic oprócz tych znakowań z tyłu.
Muszę jeszcze sprawdzić czy mają 8 czy może 16 ohm.

Miyavi

  • 149 / 4640
  • Aktywny użytkownik
03-10-2013, 23:12
Mam!
Ten stempel 15 oznacza Ohm. Pomierzyłem oba i jeden ma 13,5 a drugi 13,8 Ohm. Jak je połączę szeregowo to mi dadzą 27. Nie będzie za dużo skoro miałoby być 22,5?

Jak ta 15-tka to opór, to może ta 100-tka to moc? 100W?

Corvus5

  • 2596 / 5570
  • Ekspert
03-10-2013, 23:38
A to nie sd=100cm^2

Corvus5

  • 2596 / 5570
  • Ekspert
03-10-2013, 23:39
Lub opcjonalnie srednica 100mm.

almagra

  • 11519 / 5758
  • Ekspert
04-10-2013, 09:27
Będą dobre te głośniki.Żadnych diod nie zmieniaj,jeżeli są sprawne.

almagra

  • 11519 / 5758
  • Ekspert
04-10-2013, 09:35
Ale cały układ niestety bardzo odbiega od gitarowego i jeżeli nie czujesz się za mocno w lampówce to będzie ciężko przerobić z sukcesem.

almagra

  • 11519 / 5758
  • Ekspert
04-10-2013, 09:41
Po pierwsze primo należy obie EF86 zastąpić ECC83 w typowym układzie Marshalla.Odwracacz fazy typu huśtawka powinien być zastąpiony układem o sprzężeniu katodowym.Powinna być niezależna regulacja napięcia siatek lamp końcowych.

cin157

  • 2243 / 5309
  • Ekspert
04-10-2013, 10:06
Macie problemy z potencjometrami? nic innego jak je od nowa zrobić nowymi i pozostaje tylko przestawić ścieżki ślizgacza nieco w bok i tak dobrać nacisk ślizgacza aby nie był za duży i czy do tego potrzeba odkrywców lub licencji? .

Miyavi

  • 149 / 4640
  • Aktywny użytkownik
04-10-2013, 11:12
>> almagra, 2013-10-04 09:35:53
Ale cały układ niestety bardzo odbiega od gitarowego i jeżeli nie czujesz się za mocno w lampówce to będzie ciężko przerobić z sukcesem.

Nie czuję się mocno w żadnej elektronice.  Raczej liczę na to , że przy okazji tego co robię dowiem się czegoś nowego. "odwracacz fazy" "sprzężenie katodowe" - stary jak byś to powiedział w narzeczu Bantu to pewnie zrozumiałbym tyle samo. Widzę , że muszę kupić jakieś mądre książki i się trochę poduczyć. Możesz polecić jakieś tytuły?

A gdyby go nie przerabiać jak piszesz na czysto gitarowy? Myślałem tylko żeby go usprawnić, wymienić jak go będzie coś bolało i po prostu grać... Jak pisałem wcześniej mam kilka starych sprzętów, więc może ten następny będzie bardziej gitarowy. Tego Telosa myślałem żeby używać sobie do basu, więc jakichś mocnych sprzężeń nie potrzebuję. No chyba że będę chciał zagrać coś z Motorhead ;)

Cieszę się , że głośniki będą pasowały. Pomyślę i poszukam jakiegoś miłego projektu na 12 calowe i jak dobrze pójdzie to od poniedziałku będę klecił obudowy. To umiem :)