Pośrednia i całkiem z sensem to powinna być japońska stal anizotropowa w grubościach 0,2 0,1 oraz 0,05mm. Jej bajer polega na profilowanym domieszkowaniu krzemem. Tyle że 100% produkcji jest sprzedane do przemysłu, szczególnie od kiedy mamy auta hybrydowe. To był materiał, który wykosił ferryt z inwerterów solarnych ze względu na dominujący składnik 50Hz w modulacji bipolarnej.