Cześć
Mam problem i potrzebuje jakiejś inspiracji, iskry bo gonię już w piętkę.
Otóż użytkuję wzmacniacz słuch. o topologii identycznej z Lehmannem (schemat do znalezienia w sieci, np.:
http://obrazki.elektroda.pl/9840514000_1311683209.jpg).
Standardowo wzmacniacz pracuje ze wzmocnieniami (ustawianymi mikroswitchami) 1, 3, 8, 9 (lub coś koło tego w zależności od użytych rezystancji w sprzężeniu). Każde z tych wzmocnień jest za duże (!). Nawet przy wzmocnieniu 1 naprawdę bardzo głośne koncertowe słuchanie jest już na godzinie 9 potencjometru głośności.
Fakt pierwszy. Z PDFa (
http://www.sg-acoustics.ch/analogue_audio/ic_opamps/pdf/opamp_distortion.pdf) z pomiarami opamów wynika, że opampy nie lubią pracować z małymi sygnałami wejściowymi - generują spore zniekształcenia. A tu jestem zmuszony kroić sygnał na potencjometrze na wejściu opampa.
Fakt drugi. Opampy, w zdecydowanej większości, lepiej brzmią ze wzmocnieniami większymi niż jeden.
No i tu jest problem. W topologi "lehamnna" IMO nie da się w pełni wykorzystać możliwości opampów. Zawsze będą ograniczane małym poziomem sygnału wejściowego i/lub zbyt małym wzmocnieniem.
Przyszło mi do głowy kilka rozwiązań.
Sterować wielkością sygnału na WYJŚCIU opampa potencjometrem rzędu setek ohmów (albo drabinką rezystancyjną) - suwak na bazy tranzystorów stopnia końcowego.
Sterować głośnością za pomocą potencjometru wpiętego w sprzężenie zwrotne (ale wtedy zmienia się charakter grania bo zmienia się wzmocnienie opampa) - kiepski pomysł.
Wbudowanie zamiast opampa bufora na j-FETach, np. takiego jak zaproponował ChUmi w swoim wzmacniaczu opartym na TPA6120 (
http://audiohobby.pl/topic/1/642/1#poczatek).
Zamiast opampa (zakładając, że na wejściu jest kondensator) wstawić drut (jeśli nie ma kondensatora na wejściu to wstawić kondensator) a bazy tranzystorów sterujących spolaryzować rezystorem wpiętym do masy.
Pierwszy z moich pomysłów wydaje mi się najlepszy, bo jest min. nie rezygnuje się z możliwości kształtowania brzmienia za pomocą różnych opampów.
Ostatni najprostszy z potencjalną możliwością uzyskania najlepszego dźwięku (najkrótszy tor).
Może jednak ma ktoś jakieś inne pomysły by poprawić ten wzmacniacz? Prócz oczywiście zrobienia całkowicie innego od nowa. ;)