>> Miyavi, 2012-04-04 07:40:50
>> almagra pewnie ma na myśli to , że Prince został świadkiem Jehowy :)
Pewnie nie tylko to. Prince to okultysta i jest na liście wykonawców zakazanych przez Kościół Katolicki (BTW. Rzadko który wykonawca rockowy na tej liście nie jest - kilku moich ulubionych ma tak długa listę zarzutów, że powinienem spalić ich płyty a ognisko gasić wodą święconą).
Ale słyszałem, że wystarczy wziąć na koncert Biblię Tysiąclecia i wszystko będzie OK. Zły nie będzie miał dostępu a przekazy podprogowe Prince\'a nie zmanipulują mózgu.