Audiohobby.pl

Fine Arts by Grundig TWO, modyfikacje ?

Chruper

  • 143 / 6092
  • Aktywny użytkownik
11-05-2008, 20:44
Panowie, mam następujący problemo. Jakiś czas temu zakupiłem zestaw głośnikowy Grundig Fine Arts TWO i okazało się, że gra dziwnie. Kupując je z lubości do serii Fine Arts, miałem nadzieję na reprodukcję dźwięku przynajmniej zrównoważoną (przecie zrobione należycie i kiedyś kosztowały majątek), a „sieją” tak wysokimi tonami, że nie da się słuchać, znaczy da się, bo pomimo tego, że kopułka napier…. jak szalona (w relacji do pozostałych głośników), to żadnych wyostrzeń, rezonansów itd., tyle, że dźwięk jest nienaturalny i zbyt „lekki” (ktoś nawet przyrównał jej możliwości do dobrej wstęgi, ale cóż z tego).
Ogólniem, dokładne oględziny pozwalają stwierdzić, że w środku wsio oryginalne, czyli głośniki, zwrotnica itd., i właśnie zwrotnica mnie dziwi, gdyż luty wyglądały na fabryczne (teraz już nie wyglądają, ale o tym za chwilę), a w niej podejrzewam dziwaczność. Na rysunku rozrysowana zwrotnica.

Czy jest możliwość, że ktoś kiedyś się pomylił i źle zlutował we fabryce? i od tego czasu jeżdżą od jednego niezaspokojengo gościa do drugiego (widać na paczkach ślad czasu i wielu podróży)?
Może też ktoś „sprytny” tak sobie dostroił łądnie zalutowywując?

Potrzebuję porady w tym, jak obliczać „cięcia” w sytuacji, gdy w gałęziach zwrotnicy mam szeregowo z jej elementami rezystory. Mam ksiązki i parę artykułów odnośnie zwrotnic, ale oczywiście o takiej możliwości ani słowa, a kalkulatory internetowe bądź programowe, które znam, nie umożliwiają takiego przeliczenia.

Przeprowadziłem prosty zabieg polegający na zamianie miejscami reyzstorów w sekcji wysokiego i wsio się trochę wyrównało, ale zniknęła prelistość wysokich tonów i pojawiła się dominacja wyższej średnicy objawiająca się suchością i delikatnym, acz wkurzającym przekłamaniem barwy (zakres wyższej średnicy się wypchał przez co werbel jest papierowy a nie werblowy).
Próbowałem też po prostu dać większy rezystor zamiast tego 0,47 i dało to lepsze rezlutaty, czyli pozostała prelistość itd., ale to tylko na próbę, bo nie mam jak pomierzyć,a „trafianie” na słuch i możliwe eksperymenty itd., czasochłonne, i nie mogę przewidzieć, jak to traktować odnosnie „cięć” na zwrtonicy.

W załączeniu zastany schemat zwrotnicy.
Czy można przyjąć, że przykładowe zwiększanie wartości rezystora, przykładowo tego szeregowego z kondnesatorem i głośnikiem daje obniżenie częstotliowści odcięcia (a analogicznie w przypadku szeregowego z cewką zmniejszanie skutkuje także obniżeniem częstliwości odcięcia?), tak by wynikało z porównania zależności wzroó dla zwrotnicy pierwszego rzędu, gdy mam tylko jeden element w szeregu.

Może ktoś wspomoże, podpowie gdize poszukać wzroó, albo poda wzory,  z których można to wyprowadzić?

Chruper

  • 143 / 6092
  • Aktywny użytkownik
11-05-2008, 21:00
poglądowo zdjęcia głośnika (ten prostokątny otwór w dolnej części to wylot linii tramsmisyjnej)