Audiohobby.pl

Zestaw słuchawkowy na start

Coyote

  • 39 / 5838
  • Użytkownik
03-05-2008, 19:23
Witajcie Koledzy!


Piszę do Was, abyście jako bardziej osłuchani pomogli mi odrobinę zweryfikować moje poglądy.


Ze względu na to, że cały czas studenciakiem (na szczęście pracującym) jestem i do własnego mieszkania jeszcze mi kilku lat brakuje - zdarza mi się przeprowadzać. Jakiś czas temu zainwestowałem w sprzęt, ale ciągłe przeprowadzki sprawiają, że on nie ma szans dobrze zagrać, bo każde pomieszczenie trzeba przemyśleć, w małym cudzym pokoiku trudno manipulować meblami; z dużego cudzego pokoiku nie pozwalają wywalić niepotrzebnych mebli. W związku z tym zastanawiam się nad skompletowaniem zestawu słuchawkowego (i tym samym pozbyciem się tego, bo na dwa mnie raczej stać nie będzie). Napiszę jaki sprzęt w tym momencie jest w moim posiadaniu:

- wzmacniacz: Reloop HA 210 (docelowy do tego sprzętu, niestety aktualnie toczę już czwarty miesiąc walkę z serwisem Reloopa w Polsce i nie wiem czy prędko będzie sprawny), Sony STR DE-435 - wyjątowy badziew, który w chwili obecnej jest zmuszony napędzać moje kolumny. Jeśli Reloop się obudzi kiedyś to ten Soniak pójdzie pod młotek,
- źródło: Denon DCD-690 (docelowo miał pracować w formie transportu, zaklepany DAC Micromega leży u McGyvera i czeka na Reloopa, który przy tuningu miał być z nim zgrany),
- kolumny: Acoustic Energy Aelite 2 na podstawkach Ostoi,
- kabelkologia: Procab LS-25, IC - Bandrige (marketówka),
- słuchawki: Sennheiser HD570, w tym tygodniu jeszcze Westone UM2.

Kompletowanie tego systemu zacząłem od kolumn i, jak widać, wiele dalej nie zdążyłem się posunąć. A serwis Reloopa już mi krew psuje maksymalnie. Ale nie o tym. Zacznijmy o meritum.

Tak, jak wspominałem wcześniej zastanawiam się poważnie nad porzuceniem tej drogi i obraniem kierunku: słuchawki. Przedstawię może jakie opcje biorę pod uwagę na chwilę obecną:

- źródło: myślałem o albo tym Denonie albo o Maczku z bezstratnymi plikami; jedno i/lub drugie źródło podłączone do Micromegi,
- wzmaczniacz: z pewnością pieniędzy za dużo mieć nie będę. Raczej myślałem o czymś, co wyjdzie spod ręki któregoś z Forumowiczów - pewnie Michelangelo jeśli będzie tak dobry i się w odpowiednim momencie zgodzi,
- słuchawki - tutaj oczywiście wybór jest trudny. Zakładam, że będę się poruszał w okolicach tysiąca złotych, także w grę wchodzić będą zapewne klasyki: BD 880, 990, 770, Grado i325, Sennheiser HD600 i tym podobne. Być może jednak warto na początek zacząć od czegoś prostszego? Grado SR60?


Miałem nadzieję, że może podpowiecie mi które słuchawki mają duże szanse mi podejść w kwestii dźwięku, który lubię i muzyki, jaka leci u mnie najczęściej. Może jakiś taki cały (wzmacniacz + IC + słuchawki) "kit na początek"? Może to przydałoby się i innym forumowiczom poszukującym sensownego zestawu za umiarkowane pieniądze.


Przykładowi wykonawcy z mojej półki: Ayo, Tori Amos, Bjork, Eva Cassidy, Dream Theater, Evanescence, Faithless, Genesis, Hoobastank, Happysad, Angelique Kidjo, Linkin Park, Massive Attack, Marillion, Queen, Sarah McLachlan, Santana, jakieś składanki Trip Hop i klasyczne etc. Słucham bardzo różnej muzyki i cały czas się rozwijam.

Jeśli chodzi o to, czego oczekuję od dźwięku:
- kocham szeroką scenę,
- wokale (w muzyce uwielbiam skupiać się na tekstach piosenek i to właśnie one w połączeniu z barwą głosu wokalisty sprawiają na mnie największe wrażenie),
- nie lubię zamulenia - klarowność jest w cenie, ale nie klinicznie zimna,
- dźwięk nie może być męczący, bo słucham muzyki nie tylko skupiając się na niej, ale także wykonując inne czynności, także sumuje się to wszystko do dobrych kilku godzin dziennie.


Czy jesteście w stanie mi coś podpowiedzieć? Jeśli jest tutaj jakiś mieszkaniec Poznania, który miałby ochotę pokazać mi swój zestaw słuchawkowy, to będę niezwykle wdzięczny. Niestety słuchanie w Saturnie z rozgałęźnika podłączonego do DVD Pioneera to nie jest dobry punkt wyjścia do wyboru słuchawek, a niezbyt znajomi się tym interesują (raczej wystarcza im kino domowe Manta).


Pozdrawiam :)
Coyote


"Za mało wiem, by być niekompetentnym."
____________________________________
  Parafrazując Nietschego: "Króliczek zdechł." :]

npl

  • 246 / 5884
  • Aktywny użytkownik
03-05-2008, 19:51
sr-60 i wzmak słuchawkowy (holdegron?)

Molibden

  • 1906 / 5889
  • Ekspert
03-05-2008, 20:28
Jako wzm. słuchawkowy mógłby być mały GC. Ale bez 1500W toroidów i wielkich radiatorów - wystarczy 20W, płaskownik Al lub chipy na obudowie jeśli będą izolowane (TF), awzmocnienie zmodyfikować dla słuchawek na jakieś 10x, napięcie zasilania też nie musi być ogromne (2x17VAC). Na wejściu potenjcometr, wyjście przez jakieś rezystory, oraz shunt na wyjściu końcówkido masy np 33ohm/2W.
_________________________________
Było to na posiedzeniu Biura Politycznego. Tow. Gierek miał powiedzieć:
"Towarzyszu Szydlak przestańcie pitolić i nas oszukiwać! Chleba wczoraj po południu w Warszawie nie było. Chleb towarzysze to jest rzecz święta. Chleb musi być!"Imperialistyczny wróg kusi cię Coca-Colą!

AWS 303

  • 854 / 5884
  • Ekspert
03-05-2008, 20:47
1. Jeśli słuchasz muzyki siedząc sobie spokojnie - słuchawki są OK
2. Jeśli słuchasz muzyki robiąc coś, np. sprzątając - słuchawki do dupy, bo ciągle się zaplątujesz w przewód
3. Jeśli lubisz BASS taki, że ściany drżą - TYLKO kolumny
4. Jeśli lubisz dużo średnich i wysokich - słuchawki są OK

Ja osobiście nie lubię słuchać ze słuchawek, bo ŻADNE nie zapewnią BASSU. Oczywiście sprzęt słuchawkowy ma swoje zalety. Można głośno słuchać, nie przeszkadzając nikomu w domu, jest niewielki. Ale po czasie może ci brakować muzyki z kolumn. Ja bym się na twoim miejscu nie pozbywał tradycyjnego sprzętu. Ale każdy ma swoje zdanie na ten temat. Ja słuchawek nie lubię, bo są niepraktyczne w codziennym użytkowaniu, głownie z powodu przewodu.

To tylko moje zdanie. Każdy może się nie zgodzić.

Pozdrawiam. AWS 303

majkel

  • 7476 / 5886
  • Ekspert
05-05-2008, 11:09
AWS 303, ja mam zupełnie odmienne doświadczenia. Na podstawie odsłuchu ze słuchawek stwierdzam, że mało które kolumny mają bas. Przeważnie buczą i brakuje im rozciągnięcia w dół. Nie mówimy o drogich, porządnych  konstrukcjach oczywiście.

Coyote, najprędzej bym widział HD600 w Twoim miksie muzycznym. Ja do takiej muzy wolę Beyerdynamiki DT880 Pro i takowe posiadam, ale ostrzegam - źródło musi być co najmniej dobre, podobnież wzmacniacz słuchawkowy, żeby to grało przyjemnie. To są bardzo wierne słuchawki, i skalują się wysoko wraz z towarzyszącym sprzętem.

Odnośnie wzmacniaczy słuchawkowych bardziej DIY - żadne wynalazki z rezystorami na wyjściu nie są na temat. Jeśli jakiś chip lub końcówka mocy nie może się bez nich obejść, to znaczy że jest do bani. Współczynnik tłumienia przy rezystorach wyjściowych leci na łeb, spada kontrola przetwornika i dźwięk nie będzie miał dokładnej faktury ani kontroli. Poza tym wysoka rezystancja wyjściowa wzmacniacza powoduje, że słuchawki z nierówną impedancją zaczną wariować, najczęściej na basie.

chrees

  • 1653 / 5886
  • Ekspert
05-05-2008, 11:43
Czy kolega majkel miał do czynienia z duetem Holdegron dual-mono + rzeczone Beyerdynamiki 880pro? Czy taki zestawik ma prawo porządnie zagrać (w porównaniu do innych zestawów za podobne pieniądze?)?
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

majkel

  • 7476 / 5886
  • Ekspert
05-05-2008, 12:00
@chrees, nie miałem i jeśli będę miał, to tylko na jakimś meetingu, bo wzmacniacze słuchawkowe sam robię.

chrees

  • 1653 / 5886
  • Ekspert
05-05-2008, 12:05
Chodzi mi o to, że sam posiadam taki zestaw... interesuje mnie jedynie jak wypada w porównaniu do innych w oczach/uszach kogoś kto słyszał "to i coś innego"*. A ze wzmakami to szkoda, że się rozminęliśmy... może jeszcze nic straconego, na pewno będę "coś kiedyś" zmieniał ;-)
* Kolega Coyot dziś mnie odwiedzi.
.
Obcych ksiąg nie czytajcie. Czego nie wiecie - Księdza pytajcie.

majkel

  • 7476 / 5886
  • Ekspert
05-05-2008, 12:12
Za kilka tygodni zrobię jakiś egzemplarz demo najnowszej wersji i puszczę w obieg. Do poznania to jednak mam kawałek. Na razie bieżące zamówienia mi zajmują czas, plus sporo innych zajęć. DT880 Pro potrzebują również dobrego źródła. Micromega zbierał kiedyś pochlebne opinie, ale jak on się ma do obecnych produktów i jaka to jest półka jakościowa to nie wiem. Ja mam CDka po własnoręcznych modyfikacjach.

AWS 303

  • 854 / 5884
  • Ekspert
05-05-2008, 21:02
Ja mam takie zdanie jak w/w o słuchawkach. Wg. mnie lepsze są zwykłe tonsile - kolumny. :)
Wiem, że ktoś, kto się "zna" powie, że to nieprawda.

To wyżej to TYLKO moje zdanie!!!

Pozdrawiam. AWS 303