Audiohobby.pl

CHORD SPM 1200 B

Gustaw

  • Gość
02-10-2010, 20:56
Dzięki uprzejmości znajomego mam okazję testować końcówkę mocy Chord SPM 120 0B.

Testuję ten wzmacniacz już trzeci dzień i stopniowo zaczynam dochodzić do wniosku, że to, całościowo, najlepszy wzmacniacz , który grał w moim systemie a jeżeli nawet nie to z pewnością jeden z najlepszych.
Trudno mi kategorycznie stwierdzić, bez bezpośredniego porównania, ale chyba nawet bardziej mi się podoba Chord niż Sun Audio na 2A3. Świetna średnica, gęsty dźwięk, dobry bas a do tego gładkie ale wcale nie wycofane wysokie.
O szczegółach napiszę trochę później.

Gustaw

  • Gość
02-10-2010, 20:58
.

lancaster

  • Gość
02-10-2010, 21:18
No nieźle Gustaw, musze tego psoluchac :-)
Do Twoich kolumn i pomieszczenia 2A3 i jej 3,5W moze być mocna "na styk"
Tak czy inaczej ejstem bardzo ciekaw.

Gustaw

  • Gość
02-10-2010, 21:29
>> lancaster, 2010-10-02 21:18:04
No to wdepnij. Gdyby nie te 3,5W Suna a np. 35 too....... hmmmmm, sam nie wiem ale Chord u mnie gra bardziej lampowo niż Sun. To, że Sun nie gra lampowo to wiadomo ale dziwi mnie, że tranzystor tak potrafi. ;-)

Przy okazji okazuje się, że studyjny DAC wcale nie gra studyjnie :)

Ciekaw jestem bezpośredniej konfrontacji Chorda z KRELL-em FPB300.

Gustaw

  • Gość
02-10-2010, 21:32
Arek

Ceny też już sprawdzałem :-) ale mam za dużo wydatków ostatnio :-(

  • Gość
04-10-2010, 09:13
>> Gustaw, 2010-10-02 20:56:09
Trudno mi kategorycznie stwierdzić, bez bezpośredniego porównania, ale chyba nawet bardziej mi się podoba Chord niż Sun Audio na 2A3.

You use vacuum tubes in many of your designs. Some people have said that tubes have euphonic even-order harmonic distortion. Do you rely on this tube nonlinearity to achieve the sound of your mods, or do you always run the tubes in their linear region?

"I don\'t have to use tubes in my designs; I only do it for marketing reasons. I\'ve got an exact equivalent in solid state. I can make either type do the same job, and I have no preference. People can\'t pick which is which. And electrons have no memory of where they\'ve been! The end result is what counts."
http://www.ear-usa.com/timdeparavicini.htm


powtórzmy za guru o lamp:  I ONLY DO IT FOR MARKETING REASONS.

wniosek: nie ważne co (lampa czy tranzystor) ważna aplikacja.

P.S. warto przeczytać cały wywiad.


Żądam usunięcia Cenzury - poważnie.

lancaster

  • Gość
04-10-2010, 09:24
Bardzo rozsądne podejscie faceta.
 Szczególnei w przypadku cięższych do wysterowania głośników.
Wczoraj miałem okazje posłuchac Chorda.
Na dzień dobry bardzo ładna przestrzeń.
Urządzenie "zatrzymuje" sie kilka cm przed momentem w którym dźwięk mogłby być drażniacy.
Naturalny charakter z pełną, ładną srednicą i kopem jednocześnie. Choć Gustawowy wzmak wydaje sie nico szybszy np.
Na poczatku brzmienie odebrałem jako nieco surowe barwowo, ale po zmianie kabla XLR z Nordosta na: Gustaw Wykwint Reference barwa zrobiła sie naprawde lampowa (blask, bez mulenia i jednoczesne wypełnienie).
I jako cłąosć potwierdzam ze jeden z lepszych ampów(mam na myśli 2-3 urządzenia na x słuchanych) jakie w tym konkretnie systemie słyszałem

majkel

  • 7477 / 6104
  • Ekspert
04-10-2010, 09:53
Fajnie, że Tim de Paravicini jest szczery. Założyciel Halcro też zaczynał od składania wzmacniaczy lampowych w czasach szkoły średniej. Lampa jest dobra na początek dla kogoś, kto chce szybko poznać podstawy dobrego brzmienia, bo to już trzeba wybitnie uzdolnionym, żeby zrobić brzydko grającą lampę.

lancaster

  • Gość
04-10-2010, 10:01
majkel, bajubaju.

Poki co nie słyszałem lepszego dźwięku niż z lampy....niestety (choćby Ancient Audio czy BAT + Legacy).
Mówię o kompletnych systemach.

Tranzystor ma ten plus ze jest na 100% uniwersalniejszy, a najbliższe lamp (dobrych) jak do tej pory dla mnei sa chipampy...

majkel

  • 7477 / 6104
  • Ekspert
04-10-2010, 11:10
@lancaster - lepszego dla Ciebie. Ja nie napisałem, że najlepsze lampy jakie słyszałem grały gorzej od najlepszych tranzystorów, bo chyba nie, tylko że obecni guru świata audio zaczynali od lamp. De Paravicini nadal ma w ofercie urządzenia  lampowe EAR. Halcro natomiast przesiadł się na tranzystory, nie wiem czy w czysto dyskretnej technice, bo to de facto nie ma znaczenia dla kogoś, kto umie aplikować jedno i drugie. Bierze to, co najlepiej pasuje w danej aplikacji. Tutaj w zasadzie jest pies pogrzebany z półprzewodnikami, że mało kto sięga po elementy o odpowiednich parametrach, a sięga po te bezpieczne, łatwe w zastosowaniu, nie wymagające układowej i topologicznej dyscypliny. Popularne układy tranzystorowe to niestety gnioty, podrzucane do góry przez prasę branżową, która metodą zagadania nabywcy chce u niego wywołać efekt słyszenia tego, czego nie słychać.

lancaster

  • Gość
04-10-2010, 11:18
majkel, jaki dobry amp lampowy zrobil facet z Halcro zanim przerzucił sie na równie dobre tranzystory ?:-)

Poza tym nie słyszałem Halcro do tej pory w warunkach poza wystawowych.
Technika nie ma dla mnie znaczenia(półprzewodniki/lampy/guma do żucia)

A to że top lampowych konstrukcji zrobił na mnei lepsze wrazenie niz top tranzystorowych to oczywiscie moja subiektywna opinia, podobnnie jak Twoja subiektywna opinia jest też tylko Twoją subiektywną opinią.

majkel

  • 7477 / 6104
  • Ekspert
04-10-2010, 11:22
Halcro się bawił lampami hobbystycznie od szkoły średniej. W ofercie nie ma niczego lampowego i chyba nigdy nie miał. Sens wywodu jest taki, że jak ktoś się bawi w DIY audio, to zaczynając od lamp startuje od przyzwoitego brzmieniowo poziomu. Na tranzystorach można się przejechać, bo w jakiej bądź aplikacji nie zagrają przyjemnie, a jak się ktoś czuje mocny, to ma pole do popisu.

lancaster

  • Gość
04-10-2010, 11:27
Nie mowie ze nie. Np. tytułowy Chord brzmi bardzo fajnie, a z "lampowego" :-) punktu widzenia nie powinien....tranzystor i do tego z zasilaczem impulsowym.