Stopień przyzwoitości źródła i wzmacniacza zależy od grubości twojego porfela, słuchawek z jakimi mają współpracować a przede wszystkim od...twojej cierpliwości. Daj sobie czas na poszukiwania i nie ekscytuj się za bardzo każdą przeczytaną opinią lub recenzją. Uważam, że nie ma innej metody jak odsłuch. Idealnie kiedy jest kilkudniowy, gorzej kiedy jest kilkugodzinny. To co może cię na począku wprawić zachwyt (potężny bas, bardzo szeroka scena, itp) może ci po jakimś czasie wyjść bokiem. Znalezienie odpowiedniego tandemu słuchawki-wzmacniacz wymaga sporo czasu, samozaparcia ale też finansowego realizmu. Ergo - kiedy i gdzie tylko możliwe słuchać i oceniać wg własnego smaku. Pytaj w salonach czy możesz wypożyczyć sprzęt za kaucją a jeśli nie da rady, to możesz w ostatecznośći zakupić sprzęt przez internet i odesłać go do sprzedawcy z żądaniem zwrotu gotówki w ciągu 10 dni bez podania przyczyn. (Uwaga ! To działa tylko przy sprzedaży wysyłkowej). Nie liczyłbym również na to, że taki myk uda ci się więcej niż jeden raz z danym sprzedawcą. Nie namawiam do postępowania w ten sposób, bo jest trochę wredny ale to ty jako klient powinieneś mieć możliwość dokonania wyboru, którego słuszności w żaden inny sposób nie jesteś w stanie ocenić. Poza tym targuj się o cenę. Moje słuchawki kupiłem z 500 złotowym rabatem (za gotówkę mogłem je dostać 800 zł poniżej ceny sklepowej).
Poza tym, kiedy wybierzesz się podróż puść informację na forum w jakich okolicach jesteś. Jestem przekonany, że wielu z nas chętnie zaprosi cię na odsłuch do siebie.