Mogę Ci podpowiedzieć rozwiązanie niestandardowe, które od pewnego czasu stosuję dla części kolekcji: przechowywanie płyt w szufladach komody. Wysokość typowej szuflady praktycznie idealnie odpowiada pojedynczej płycie CD; głębokość pozwala zmieścić dwa rzędy przy zachowaniu wygodnego dostępu (odstępu :); pojemność jest znaczna (do użytkowanej przeze mnie komody wejdzie przeszło 600 płyt).
Kryteria główne spełnione - płyty się nie kurzą, nie rysują, dostęp jest łatwy i szybki. Trzeba tylko dobrać mebel z odpowiednimi wymiarami i z MOCNYMI prowadnicami szuflad (albo zamówić takowy). Wybór na rynku jest ogromny.
Wada jest w zasadzie tylko jedna, ale nie wiem, czy dla Ciebie istotna - kolekcja jest niewidoczna. (Równie dobrze można to uznać za zaletę :).