Słuchawki - faza i przeciwfaza

szwagiero · 25-03-2010, 22:58

Witam,

Panowie mam do Was pytanie natury technicznej. Mianowicie jak sprawdzić inaczej niż słuchowo, czy słuchawki są prawidłowo podłączone w fazie, a nie grają w przeciwfazie? W kolumnach można to zobaczyć nawet wzrokowo, niestety ze słuchawkami jest w tej kwestii kłopot. Chodzi o archaiczne słuchawki Tonsil SN-60, których zapewne na tym forum nikt już nie używa, ale używa ich mój teść, który jest z natury dociekliwy i chciałby to zbadać od strony technicznej :)

Temat umieszczam w dziale słuchawki, bo jego dotyczy sprawa.

Pozdrawiam,

szwagiero · 25-03-2010, 22:59

Poprawka - temat umieszczam w dziale słuchawki, bo ICH dotyczy sprawa :)

Sim1 · 25-03-2010, 23:04

Najprościej na ucho - weź dobrze znany ci kawałek, jakiś z wokalem, najlepiej akustyczny. Zazwyczaj wokal jest wyraźnie centralnie odtwarzany (na innych słuchawkach się można upewnić przed). Jesli tak nie będzie, rozejdzie się superprzestrzennie po prawym i lewym kanale zamiast być skupionym w środku to kanały grają w przeciwfazie.
Ostatnio bawiąc się z dacem odwróciłem przez przypadek jeden kanał i natychmiast wyłapałem, że coś jest kompletnie nie tak.

Rafaell · 25-03-2010, 23:07

>> Sim1, 2010-03-25 23:04:32

Jest tak jak piszesz słuchawki graja pozornie piękniej :)

szwagiero · 25-03-2010, 23:09

Sim1 dzięki za podpowiedź, ale czy jest jakiś sposób nie "na ucho"? Może wcale nie być prosty :) Teść jest elektronikiem więc sobie poradzi w razie czego ;)

Sim1 · 25-03-2010, 23:16

Hmmm, to łopatologicznie a pomiarowo ;)
Jeśli puścisz syngał mono na słuchawki to napięcie zmienne między odpowiadającymi sobie "bolcami" w przetwornikach powinno być 0, jesli przeciwfaza, to stałe, wyraźnie różne od zera.

szwagiero · 25-03-2010, 23:20

No i o to chodzi! :) Dzięki wielkie kolego.

Ktoś może ma jeszcze inny sposób?

Sim1 · 25-03-2010, 23:28

Heh, najprościej to na znaleźć opis wtyczki DIN-5 i sprawidzić miernikiem czy kable od głośniczków podpięte są zgodnie ze standardem to właściwych bolców ;).
Pamiętam te słuchawki z dzieciństwa... mieliśmy takie w domu, rozleciały się te "duże" pady i przez prawie całe życie na tych małych plastikowych plackach jako padach funkcjonowały. Ehhhh to były czasy :D.

szwagiero · 25-03-2010, 23:32

Sim1 dzięki :)

Co do SN-60 to muszę sobie ich posłuchać na swoim sprzęcie :))

Rafaell · 25-03-2010, 23:33

Jesli kabel od SN 60 jest oryginalny to ma oznaczenia kolorami. We wtyczce chyba WM 590? kanały sa lutowane krzyżowo X po to żeby wtyczka przy obróceniu o 180 stopni dawała dżwięk na te same kanały i w tej samej fazie. Obrócenie wtyczki w niektórych sprzętach po prostu wyłączało podpięte kolumny i dźwięk był wtedy słyszany tylko ze słuchawek.

Corvus5 · 25-03-2010, 23:34

Można szybciej. Poszczam sygnał mono o niskiej częstotliwości, jakiś bas. Składasz słuchawki do siebie, najlepiej jak pady skórzane, ale muszą być nauszne lub wokółuszne. Jeżeli słyszysz bas, to jest wszystko ok. Jeżeli jest cisza, to fazy są źle. Nie wiem, czy działa z otwartymi konstrukcjami.

szwagiero · 25-03-2010, 23:38

>> Rafaell, 2010-03-25 23:33:47

No już gdzieś znalazłem takie info, chyba na elektrodzie. W weekend zobaczę słuchawki to będę wiedział jak sprawa wygląda z oryginalnością kabla.

szwagiero · 25-03-2010, 23:38

>> Corvus5, 2010-03-25 23:34:32

Dzięki, również to sprawdzę :)

Rafaell · 25-03-2010, 23:40

Te kulki (półczasze ustawiajace konchy względem ucha) były w nich wkurzające no i cienkie długie śrubki którymi było bardzo łatwo zerwać gwint w plastiku za mocno przykręcając (a bez tego wypadały "kulki" uff) Wredne słuchawki do rozkręcania- paluchy upaćkane białym smarem silikonowym zapobiegajacemu skrzypieniu w konchach. A dźwięk nazwijmy to poprawny, chociaż za komuny to i tak licencja od MB dawała nam najlepsze krajowe słuchawki.

Sim1 · 25-03-2010, 23:59

Te "kulki" mi coś nie pasowały ;).... sprawdziłem i poprawka, mieliśmy nie SN-60 a SN-50.