Ty od razu perwersyjnie "ciepłokluskowe" , "domulone" . WLM słuchałem w bezposrednim porównaniu z kolumnami "typowymi" grało to wszystko z lampą. Te typowe miały i przestrzeń, i bas(moze ciut rozdmuchany) , a przedewszystkim nie brakowało im dynamiki. WLM był na tym tle matowy , agresywny i mało barwny.
Ale... ale mógłbym mieć takie kolumny jako drugą parę , bo muzyka elektroniczna bardzo fajnie wypadała na tym efekciarskim brzmieniu austryjackich kolumn.
____________________________
Dobrze słyszę?? Tak , to bassreflex!