Audiohobby.pl

Shure SRH840 Professional Monitoring Headphones

asmagus

  • 4439 / 5443
  • Ekspert
27-10-2009, 11:24
Roland jeśli nabędziesz SRH 840 lub choćby porównasz sam do 7509HD daj znać bo widzę, że i gusta i "uszy" mamy podobne - jak słusznie piszesz... "w końcu po co mi drugie takie same słuchawki?"

majkel

  • 7476 / 5894
  • Ekspert
27-10-2009, 11:32
Na obrazku poniżej uwielbiana przez Uszatka tnąca uszy góra, że aż jedno klapnęło,  i piękny analogowy dźwięk Shure.

asmagus

  • 4439 / 5443
  • Ekspert
27-10-2009, 11:34
Roland "bił" do Grado a nie do ATH.

Szkoda, że na Headroomie nie ma wykresów dla 7509 HD

Rolandsinger

  • 2894 / 5895
  • Ekspert
27-10-2009, 11:54
A-T to nie Grado.
____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

asmagus

  • 4439 / 5443
  • Ekspert
28-10-2009, 10:00
Dane techniczne nie zdradzą dźwięku - jasna sprawa - jaki oferują słuchawki... ale dość ciekawe dane techniczne maja oprócz SRH 840 słuchawki SRH 750 DJ. Co dziwne mają największy w "rodzinie" 50mm przetwornik i są sporo tańsze od 840\'stek.

aasat

  • 2263 / 5877
  • Ekspert
28-10-2009, 10:07

szwagiero

  • 2239 / 5896
  • Ekspert
28-10-2009, 10:34
>> asmagus, 2009-10-27 11:00:36

>He he ... czytając wątek o Ortho obawiam się, że nie mam dostatecznej "spawarki" by je napędzić.

Generalnie sprawa wygląda tak, że aby czerpać przyjemność ze słuchania ortho większą niż ze słuchawek pokroju Twoich AKG nie potrzeba sprawarki, ortho zagrają również z mniej wymagającym napędem, oczywiście nie pokarzą wszystkiego, ale za równowartość Twoich AKG możesz kupić używane ortho które nawet bez "spawarki" zjada K271 i temu podobne na śniadanie... aczkolwiek, trzeba posłuchać, bo dźwięk jest "trochę" inny niż w dynamikach.

szwagiero

  • 2239 / 5896
  • Ekspert
28-10-2009, 10:35
"pokarzą - pokażą" - sorry za błędy, pokarało mnie ;)

szwagiero

  • 2239 / 5896
  • Ekspert
28-10-2009, 10:37
A co do Shure to czekam, aż ktoś się w końcu skusi... jeśli był by to pełnowymiarowy dźwięk podobny do tego, co prezentują ich dokanałówki (szczególnie E2C) to byłyby to nawet dla mnie (ortomaniaka) interesujące słuchawki :P

asmagus

  • 4439 / 5443
  • Ekspert
28-10-2009, 10:54
>> szwagiero, 2009-10-28 10:34:29
Generalnie sprawa wygląda tak, że aby czerpać przyjemność ze słuchania ortho większą niż ze słuchawek pokroju Twoich AKG nie potrzeba sprawarki, ortho zagrają również z mniej wymagającym napędem, oczywiście nie pokarzą wszystkiego, ale za równowartość Twoich AKG możesz kupić używane ortho które nawet bez "spawarki" zjada K271 i temu podobne na śniadanie... aczkolwiek, trzeba posłuchać, bo dźwięk jest "trochę" inny niż w dynamikach.


Dobrze, że wolę moje 7509 HD od AKG 271 mk II bo normalnie bym się obraził ... ;)

Fakt, faktem, nigdy Ortho nie słyszałem, mój OTL daje teraz jakieś 130 - 140 mW na kanał i nie wiem czy z Ortho by sobie poradził? Z pewnością poradził by sobie z SRH 840 :D

Rolandsinger

  • 2894 / 5895
  • Ekspert
03-11-2009, 14:14
>>13:03 / 10 min. temu
Rolandsinger - nabyłeś Shure SRH 840 ??

Jak wypadają na muzyce rockowej, metalowej względem 7509 HD ?

Możesz odpowiedzieć w wątku o Shure
http://audiohobby.pl/topic/10/4648#koniec<<

Wywołany do tablicy referuję:

Zacznę od jakości wykonania: jak już wspomniałem w innym wątku, jest to referencja, klasa sama w sobie. Jeśli o DT880Pro czy MDR-7509HD można powiedzieć, że są pancerne, to co należałby stwierdzić nt. nowych Shure, że są niezniszczalne? W rzeczy samej, są bardzo solidne i masywne, w całości aluminiowe, pady (2 pary), pałąk, kabel - wszystko w najlepszym gatunku. Skóra kabłąka i padów przywodzi na myśl słuchawki z pułapu 1000$. Jakość spasowania i wykonania również rodem z tej ligi. Zważywszy na skandaliczną jakość wykonania topowych IEMów Shure - SE530, które literalnie rozpadają się w dłoniach, a kabel rozkłada się pod wpływem potu (kto miał, wie o co chodzi) perfekcyjne wykonanie modelu nausznego jest wielce zadziwiające.

Na gorąco kilka słów o brzmieniu:

Krótko mówiąc jestem zaskoczony i to bardzo. Nie spodziewałbym się tego, znając osiągi soniczne innych produktów Shure. Gwoli ścisłości, nie chodzi o to, że np. dotychczas produkowane IEMy były złe, ale biorąc pod uwagę ofertę konkurencji, zwłaszcza możliwości tanich Sony MDR-EX85, doki Shure były po prostu mocno przewartościowane, dokładając do tego beznadziejną jakość wykonania, była to oferta wręcz bezczelna.

Aliści model nauszny nawet prosto z pudełka robi wrażenie więcej niż pozytywne i przyznał to nawet sceptycznie nastawiony muzyk - dumny posiadacz AKG K271 MkII, który wpadł przed chwilą do mnie do firmy. Powiem więcej, mam wrażenie, że to najlepsze słuchawki zamknięte, jakie do tej pory słyszałem. Na pierwszy rzut ucha urzekają barwą - jest ona naturalna, niepodkolorowana, środek jest fantastyczny, zwraca uwagę bliskość pierwszego planu, wokale są bardzo bezpośrednie i intymne, zwłaszcza po przesiadce z DT880Pro. Bas jest mocny, dokładny, ale jeszcze nie absolutnie punktowy, ma lekką tendencję do ocieplania, co ma sie podobno znacząco poprawić po wygrzaniu wg doniesień z Head-Fi. Natomiast góra na chwilę obecną jest obłędna - podobnie jak w HD448 żadnego wyostrzania, za to rozdzielczość wręcz absolutna, to samo zresztą tyczy się średnicy - jest niesamowicie szczegółowa, a przy tym płynna i elegancka, a także bardziej dojrzała niż w HD448, prawdziwsza.

Słuchawki bez wad? Hmm, na gorąco mógłbym im wytknąć brak hektarów przestrzeni i bardzo bliski pierwszy plan, ale ja to akurat lubię, komuś innemu nie musi odpowiadać, stąd może to odbierać jako wadę.

Reasumując na tle 7509HD nowe Shury właściwie je zamiotły jednym, stanowczym ruchem i to bez wygrzania. Niestety :( Są bardziej przejrzyste, ale wciąż analogowe i znacznie bardziej wyrafinowane, naturalniejsze niż np. HD448, o Sony nie wzmiankując. Aha, za Sony przemawia właściwie tylko większa scena i większy wykop na basie, a także zdolność do czynienia z nagrań niestrawnych na innych słuchawkach, przyjemnie "słuchalnych".

Odnosząc je do DT880Pro, bezpośrednie porównanie jest bardzo trudne, wręcz niemożliwe, gdyż Beyery to słuchawki o zupełnie innej charakterystyce. W moim obecnym zestawieniu Beyery są lekko ciemnawe, góra nie kłuje (teraz słucham np. G`n`R dość głośno i jest przyjemnie), są przy tym bardzo przestrzenne i dokładne, ale dźwięk, mimo iż bas jest znakomicie rozciągnięty, a średnica słodka i pozbawiona jakiejkolwiek ostrości, czy nawet chropowatości, jest wciąż lekki, ulotny, uprzestrzenniony, tymczasem Shure mają prezentację kładącą nacisk na intymność, bliskość, to tak jakby porównywać odbiór koncertu w Spodku z tym, co słychać w wygłuszonym studiu. Shure grają jak hybryda analogowości Senków HD650 z precyzją DT880Pro.

Wygląda na to, że w kapitalizmie nic tak pozytywnie nie wpływa na dyscyplinę i jakość produktów jak kryzys :)





____________________________________________Zapraszam do zakładki AUDIOSCEPTYCYZM :)

asmagus

  • 4439 / 5443
  • Ekspert
03-11-2009, 14:35
Dzięki za informację :D

asmagus

  • 4439 / 5443
  • Ekspert
04-11-2009, 11:10
Tak poglądowo

majkel

  • 7476 / 5894
  • Ekspert
04-11-2009, 21:23
Tutaj ciekawy wątek o ewentualnych alternatywach dla Shure SRH-840, i SRH-440, które podobno grają bardziej płasko i obiektywnie od ciepłego, wyższego modelu.
http://www.head-fi.org/forums/f4/roland-rh-300-impressions-453770/

asmagus

  • 4439 / 5443
  • Ekspert
17-11-2009, 13:51
Kuszą mnie te Shure ciągle.

Fragment z testu magazynu PLAYBACK

"Although many consumers would consider $200 headphones “expensive,” the fact is that among very high-performance models the price of SRH840s falls near the lower end of the scale. Knowing this, we were curious to see how the SRH840 would fare in direct comparison not only with like-priced competitors but also when evaluated against the standards set by headphones in the $400+ range (or even beyond). The short answer, we soon discovered, is that Shure’s new top model not only holds its own versus higher priced competitors but also surpasses them in many respects. In short, Shure’s SRH840s offer terrific value for money and are high-end ear-openers, extraordinaire."

    * Tonal Balance: 9
    * Clarity: 9.5
    * Dynamics: 10
    * Comfort/Fit: 9
    * Sensitivity: 10
    * Value: 10


Jak wiemy, z testami to różnie bywa lecz niejako opinia Rolanda to potwierdza.