A ja się przyznam, że CT należy do kategorii muzyków przeze mnie raczej docenianych niż lubianych. Mam tylko "Unit structures", z paru innych płyt, których słuchałem, najlepsze wrażenie zrobiły na mnie "Student studies" i "Cell walk for Celeste", natomiast generalnie pianista ten stanowi dla mnie pewien problem.
Mam trudności z odkryciem w jego kolejnych dziełach nowych jakości, innych od tych, które znam z wcześniejszych płyt. Być może "nie nadaje na moich falach" i nie potrafię ich wyłapać.