Pewnego dnia ubrałaś się odświętnie
Rzuciłaś włóczęgom monetę w przypływie dobrego humoru, nieprawdaż ?
Ludzie mówili, "Uważaj laleczko, staczasz się "
Myślałaś, że żartują sobie z ciebie
Śmiałaś się z tego
Każdy, aby tylko dobrze spędzić czas
Teraz nie rozmawiasz tak głośno
Nie wydajesz się taka dumna
Kiedy masz coś zwędzić na twój następny posiłek
Jakie to uczucie
Jakie to uczucie
Być bez domu
Jak kompletnie nieznany ktoś
Jak toczący się kamień
Poszłaś do najlepszej szkoły, panno Samotna
Ale ty wiesz, że byłaś wykorzystywana
I nikt kiedykolwiek nie uczył cię, jak żyć na ulicy
A teraz dochodzisz do tego, że musisz to zrobić
Mówiłaś, że nigdy nie zrobiłabyś tego dobrowolnie z byle włóczęgą,
Ale teraz zdajesz sobie sprawę, że on nie udaje nawet
Jak stoisz w jego oczach pełnych pożądania
I mówisz "czy ubijemy interes ?"
Jakie to uczucie
Jakie to uczucie
Być zdaną na siebie samą
Bez drogi do domu
Jak kompletnie nieznany ktoś
Jak toczący się kamień
Nigdy nie odwróciłaś się aby zobaczyć niechętne spojrzenia kuglarzy i klownów
Kiedy robili sztuczki dla ciebie
Nigdy nie zrozumiałaś, że to jest nie w porządku
Nie powinnaś pozwolić innym ludziom brać kopniaki za ciebie
Jeździłaś na tym chromowanym rumaku z swoim dyplomatą
Który nosił kota syjamskiego na swym ramieniu
Nie było trudno odkryć, że nie był tym, za kogo się podawał
Po tym, kiedy zabrał tobie wszystko, co mógł ukraść
Jakie to uczucie
Jakie to uczucie
Być zdaną na siebie samą
Bez drogi do domu
Jak kompletnie nieznany ktoś
Jak toczący się kamień
Księżniczka na wieży i wszyscy ci czarujący ludzie
Oni piją, myśląc że udało im się tego dokonać
Wymieniając wszystkie te kosztowne prezenty
Ale ty lepiej weź ten diamentowy pierścionek
Lepiej oddałabyś go w zastaw, kochanie
Byłaś zawsze tak rozbawiona
Przy Napoleonie w szmatach, a słowa jakie on używał
Idź do niego teraz, on wzywa, nie możesz odmówić
Kiedy nic nie otrzymałaś, nie masz nic do stracenia
Jesteś nijaka teraz, nie masz żadnych sekretów do zatajenia.
Jakie to uczucie
Jakie to uczucie
Być zdaną na siebie samą
Bez drogi do domu
Jak kompletnie nieznany ktoś
Jak toczący się kamień