Do Furutecha mam szacunek, ale RD 2 akurat testowałem, może i grało trochę głośniej, ale łba sobie uciąc nie dam, no i nie było poprawy o klasę, wystarczy wymyć płytę, przetrzeć ścierą antystatyczną i efekt jest podobny ;) Ich listwy natomiast zmieniają dźwiek na lepszy - filtrowanie pasywne opanowali do perfekcji, dorzucając wyjątkowo wysoką jakość wykonania.