Niebawem z jednym z kolegów przystąpimy do budowy takowego :) ....i teraz pytanko jak zwykle ....sprawdzony schemat :)
testowalismy kilka preampów lampowych.....porównując bezpośrednio Jak do tej pory najlepszy okazał się Linnart...i to pomimo zastosowania trafa separującego. Mówię oczywiście o subiektywnym wrażenie, ale zdecydowania na lampie było najlepiej IMHO "widac" instrumenty. Sam dla siebie pewnie wystrugam mc na opampie - bardzo dobry dźwiek, acz przy linnarcie o prostu dobry w kategoriach technicznych(niczego nie gubi,bas jest, góra jest, średnica jest)....ale tą lampe się jednak pamięta :)
Mielismy dzięki uprzejmości jednego z kolegów na odsluchach też inny preamp lampowy mc("gotowiec diy" jezeli mozna tak napisac :) ....jakaś kopia vtl z tego co pamiętam) Mi osobiście sie podobał pomimo lekkiego przycięcia góry....ale przy jego zastosowaniu dał sie słyszeć przydźwięk....
Krótko i na temat co byscie polecali(skłaniałbym się nawet ku hybrydzie z jakimś tranem/opa w stopniu wejsciowym) ???