Audiohobby.pl

1969 to .....to byl rok ktory zmienil rock...a minelo juz 40 lat

Arek_50

  • 1130 / 5890
  • Ekspert
09-04-2009, 02:50
Pamietacie?  Ja mialem 11 lat i bylem daleko i blisko muzyki...

Arek_50

  • 1130 / 5890
  • Ekspert
09-04-2009, 03:20
A zaczelo sie...
 styczen 1969   Led Zeppelin  -"LZep I"
      luty  Family Entertainmet- "Family"
         marzec Cream - "Goodbye"  ,Moby  Grape - "Moby Grape \'69", Genesis -"From Genesis to Revelation"
            kwiecien -The Velvet Underground -"The V.Under."
               maj-MC5-"Kickout the Jams"  , N.Younog -"Everybodysknows this is nowhere",  B.Dylan "Nashvile skyline",  The Moody Blues-"On the threshold of the dream",Quicksilver Messenger Service -"Happy trails"
                 czerwiec-Captain Beefheart -"Trout mask replica",CSN -"CS&N

...a to dopiero polowa roku.....
             

   

dong

  • 541 / 5856
  • Ekspert
09-04-2009, 10:45
osobiście pamiętam dość słabo (to mój rok urodzenia).

ale w rocku rzeczywiście działo się, oj działo (miesięcy nie chce mi się sprawdzać):
King Crimson "In the Court..."
Beatles "Abbey Road"
Frank Zappa "Hot Rats" i "Uncle Meat"
The Rolling Stones "Let it bleed"
Led Zeppelin - także "II"
Jefferson Airplane "Volunteers"
Grateful Dead "Live Dead"
Colosseum "Valentyne Suite"
Spirit "The Family that plays together"
Soft Machine "Volume two"
Amon Duul "Phallus Dei"
Pink Floyd "Ummagumma"
Chicago Transit Authority "Chicago Transit Authority"
Arzachel "Arzachel"
Czesław Niemen "Niemen Enigmatic"
Fairport Convention "What we did...", "Unhalfbricking" i "Liege & Lief" (3 świetne albumy!)
The Who "Tommy"
Can "Monster Movie"
...

Arek_50

  • 1130 / 5890
  • Ekspert
09-04-2009, 11:52
To moze  podam i uzupelnie-
jeszcze czerwiec Procol Harum -"A salty dog "

llipiec-Spirit "Clear spirit", Yes -"Yes"
sierpien- Blind Faith-"B.F", Jethro Tull -"Stand up", Santana -"Santana", J .Cash-"At San Quentin", The Nice-"T.Nice"
wrzesien-J.Joplin-"I got ol\'kozmic blues again mama", N.Drake-"Five leaves left",The Doors -"The soft parade"
pazdziernik- F.Zappa -"Hot rats", Fleetwood Mac -"Then play on", A. Spencer -"Oar", Pentagale- ""Basket of light",
Donovan-"Barabajagal",The Beatles -"Abbey Road", Pink Floyd -"Ummagumma", The Band-"The  Band",
King Crimson-"In the...King ", CCRBand-"Green river", Led Zeppelin II
listopad -Rolling Stones-"Let it bleed",The AllmanBrothers Band-"T.A.B.B",
grudzien -Chicago TraConvationnsit Authority i x3 Faiport Convention...

dong

  • 541 / 5856
  • Ekspert
09-04-2009, 12:50
ha, jeśli październik przyniósł "Hot Rats", "Abbey Road", "In the Court...", i "LZ II", to nie wiem, czy znajdzie się lepszy miesiąc w historii rocka.   :)

Dudeck

  • 5101 / 5855
  • Ekspert
09-04-2009, 14:32
Sierpień 1969 - Elvis Presley rozpoczął kolejny etap w swojej twórczości - występy w Las Vegas .

Mrok

  • 15 / 5852
  • Nowy użytkownik
10-04-2009, 09:02
>> Arek_50, 2009-04-09 02:50:06
>Pamietacie? Ja mialem 11 lat i bylem daleko i blisko muzyki...

Hah ;) Stare, dobre czasy. ;) Miałem wtedy 9 lat ! hihi ;)

Moja edukacja muzyczna rozpoczęła się tak na dobre kilka lat później ok. 1974 roku. W moim technikum podobnie jak w innych szkołach prym wodziły wtedy "organizacje" młodzieżowe typu HSPS (wyjaśnienie dla młodszych z Was - polska odmiana komunistycznych pionierów). Hurmem goniono na pochody 1-majowe itp. W tej mojej szkole była jednak pewna kobieta Pani Czarnowska (ogromny szacunek dla Niej !), która wiedziała co dobre i nie dała sobie zrobić wody z mózgu. Na trzecim piętrze na poddaszu powstał Klub. To była oaza wolności. :) Było nas kilkunastu - chłopaki i dziewczyny. Jak na skromne możliwości udało się stworzyć coś niesamowitego w tamtych czasach. Klub miał dwa pomieszczenia jedno na kameralne spotkania z barkiem i drugie z przeznaczeniem na dyskotekę. Były wieczory z muzyką - rock, jazz, klasyczna, koło Melpomeny, spotkania z poezją, nie mówiąc już o dyskotekach itp. Ten Klub był solą w oku lokalnych partyjnych bązów. Ile on nam dał radości ! hihi :) Właśnie tam trafiłem na ludzi którzy pokazali mi czym jest muzyka. :) Z zachdu trafiały wtedy z większym lub mniejszym opóźnieniem winylowe nowinki. Z daleka pachniały magią. :) Kolejny wieczór, wchodzę do Klubu i słyszę... Hej ! :) Mam Trick of the tail !!! hihi ;) Uczta duchowa się zaczyna, a czas staje w miejscu. ;) Jezu... ile było tych płyt. Inny wieczór - pojawiam się, a kolega mówi: Słyszałeś tego Francuza ?! (JMJ - Oxygene). hah ;) itd. itd. Mógłbym wymieniać w nieskończoność. Każdy rok przynosił niespodzianki.

Kiedy wracam pamięcią do tamtych czasów ogarnia mnie uczucie nostalgii. Pojawiają się nowe trendy w muzyce, ludzie młodzi szukają swojej nirwany. W takich chwilach powtarzam sobie "jesteś chłopie starym capem". hihi) To naturalne wszystko przemija. Staram się być na bieżąco w tym temacie, a jednak... (nie wiem czy to kwestia wieku, sentymentu do muzyki mojej młodości, wyszukanego gustu, czy czegość innego) mam nieodparte wrażenie że w tamte płyty miały duszę. Dziś coraz rzadziej trafiam na nową płytę podczas słuchania której czas staje w miejscu. Dlatego ogromnym sentymentem darzę perełki z mojej kolekcji z tamtych lat.

Cóż... czas nie odcisnął piętna na moim ciele, ale duszę mam najwyraźniej starą. W sumie nie narzekam. Mogę powiedzieć że żyłem w na prawdę ciekawych czasach. ;)
Mrok

Arek_50

  • 1130 / 5890
  • Ekspert
05-05-2009, 15:16
A sierpien 1969 to oczywiscie Woodstock....