Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

pastwa

  • 3849 / 6469
  • Ekspert
06-06-2010, 17:44
>> aasat, 2010-06-06 14:50:18
Wiecej wysokich tonów to więcej szczegółów, trudno znaleść słuchaki które miałyby ich więcej niż Grado GS1000 lub PS1000. Stąd te "hektary przestrzeni\'


Wiecej (czy tez latwiej to czynia)  szczegolow podaja K-1000, Audiotechniki W5000, Ultrasone E8 i nawet nie wiem czy Sony MDR-SA5000 nie beda odebrane tak przez wielu, pomijajac juz to, ze bodaj tez i Denony D7000 sa jeszcze jasniejsze od PS-1000, a i nawet Bayerdynamiki DT880 (2003) wcale nie sa mniej szczegolowe (a na 100% sa wyraznie jasniejsze) od moich GS-1000.

lancaster

  • Gość
06-06-2010, 19:21
Dziwne. Słuchałem D7000 i nie powiedziałbym, ze to jasne słuchawki w ogóle a w szczególe od Grado to sorry jaśniejsze są chyba tylko głośniki wysokotonowe .
Dziwne masz te GS1000 - ciemniejsze od DT880. Z tego co przypominam sobie porównanie tych słuchawek GS-y sypały górą (całkiem niezłej jakości sama z siebie była zresztą) nieco oderwaną od reszty i w zasadzie to było nieco irytujące.
Chyba, ze masz wersję "i", która ponoć brzmi ciemniej. To tyle odnośnie pasma, które dla mnie ma znaczenie nie pierwszoplanowe.

lancaster

  • Gość
06-06-2010, 20:20
Piotr, poczytaj sobie pierwsze wrazenia odnośnie PS1000. Zagrały ciemno ku zdumieniu wszystkich(ze względu na wcześniejsze doświadczenia z "dźwiękiem firmowym") Potem sie zrobiły jasniejsze(choć nie tak jak GS1000) a w opinii kilku osób syntetyczne. Dla mnie osobiście pod wzgledem balansu tonalnego w normie.
Pośmiać to się ludzie mogą patrząc na poniższy wykresik. PS1000 i "jaśniejsze" od nich Denon D7000 :/
...raczej w alternatywnej rzeczywistości. Ciemniejsze PS-y wyszły im +10dB w wysokich tonach i średnio 3-5dB dla górnej średnicy. Takie różnice to cud nie usłyszeć a beatyfikacja zamienić wrażenia.

lancaster

  • Gość
06-06-2010, 20:24
Sorki, w pomiarach wygląda na to, że GS mają nawet nieco mniej góry od PS. W rzeczywistości nie odebrałem tego w  ten sposób głównie za sprawą prezentacji średnicy, która w PS-ach nie wydawała sie cofnięta(balans tonalny PS jak pisałem nie był najmniejszym problemem dla mnie)

lancaster

  • Gość
06-06-2010, 20:29
Piotr nic nie będę z tym robił, zostawię to jak jest :-) Ktoś posłucha/porówna i sam oceni.
D5000 grają pełnym, ciepłym dźwiękiem, D7000 lepiej zebranym z lepszym zoomem od D5000 obie pary Denonów grają ciemniej od PS/GS. I co mi zrobisz ?

Detektyw Kwass

  • 7851 / 6430
  • Ekspert
06-06-2010, 20:36
Licentia poetica.

lancaster

  • Gość
06-06-2010, 20:37
D7000 sa precyzyjniejsze. D5000 odebrałem jako lekko "poruszone"/rozmyte. Zwłaszcza bas w D7000 był lepiej zebrany.
W obu parach podobała mi sie prezentacja przestrzeni - nie wciskająca sie w głowę.

lancaster

  • Gość
06-06-2010, 20:52
Nie mam co do tego wątpliwości.

majkel

  • 7477 / 6469
  • Ekspert
06-06-2010, 22:29
>Dziwne masz te GS1000 - ciemniejsze od DT880.

Ja bym powiedział, że normalne. GS1000 mogą być jaśniejsze od DT880 tylko na anemicznym OTLu, gdzie z powodu niskiej impedancji Grado dół pasma nie wyrabia. Do tego z Black Dragonem jest jeszcze nieco ciemniej. Natomiast GS1000i na pewno nie są ciemniejsze od GS1000. Miałem obydwa modele, jakiś czas nawet równocześnie. Różnica jest taka, że w GS1000 najwyższym tonom braku pewnej niezależności, są zbyt skupione, ziarniste i punktowe nawet wtedy kiedy nie powinny, do tego GS1000i są w barwie bardziej neutralne, GS1000 lekko miodowe. Natomiast przy wadze GS1000i ich kabel tak daje czadu, że chyba bym zrobił downgrade do modelu GS1000, byle nie czuć tego obciążenia przywieszonego do muszel. Efekty przestrzenne ogłupiające błędnik dają jedne i drugie.

lancaster

  • Gość
06-06-2010, 22:37
Akurat słuchaliśmy tylko na 1 wzmacniaczu lampowym Yamamoto, który na wyjściu ma transformator - mniejszy problem(o ile) z dopasowaniem impedancji.

majkel

  • 7477 / 6469
  • Ekspert
06-06-2010, 22:54
W takim razie niedopasowanie miałeś z DT880, bo Yamamoto ma celowany transformator wyjściowy pod 40 omów.

lancaster

  • Gość
07-06-2010, 08:23
Niestety połączenie GS z dopasowanym Yamamoto zaowocowało dźwiękiem klasy mp3 zdaniem jednego ze słuchajacych. Moim zdaniem:
http://audiohobby.pl/topic/8/2130/1
Obok Yamamoto stał wtedy wzmacniacz DIY na kostce ala ta w Holdegronie zdaje się i charakter obu słuchawek na obu wzmacniaczach był uchwytny, rozpoznawalny i taki sam. Dla mnie osobiście GS1000 po lekkim/odpowiednim dopchnieciu samych muszli słuchawkowych były całkiem całkiem.

 Nie wiem jednak czy mi maluczkiemu wypada w ogóle komentować takie detale.

pastwa

  • 3849 / 6469
  • Ekspert
07-06-2010, 13:12
Skoro poruszamy tak ciekawe aspekty jak brzmienie danych sluchawek w roznych systemach, to dorzuce kolejna ciekawostke, pamieta ktos model Beyerdynamika dt 931 ?

Mialem wiele lat temu przyjemnosc odsluchac go sobie kilkukrotnie (wpietych w wyjscie sluchawkowe jakiegos Marantza) i uznalem wowczas, ze sa to najmuzykalniejsze sluchawki z jakimi dane mi bylo obcowac, no graly cieplo/zlociscie ale wyraznie, super miesiscie/sprezyscie, plastycznie. Tak sobie je utrwalilem w pamieci, wiec kilka lat pozniej, majac mozliwosc ich nabycia, ani chwili sie nie wahalem, mialem juz wowczas Rudistora RPX-33, jakiez bylo moje zdziwienie kiedy po wpieciu tych Beyerow, ich dzwiek w niczym nie przypominal tego sprzed lat.

Zagraly piekielnie ostrym (w sensie rysunku intrumentow, ich separacji, trojwymiarowosci sceny), bardzo jasnym i wyraznie mocniej eksponujacym szczegoly brzmieniem od wszystkich moich owczesnych sluchawek (GS-1000, DT880), ktore do mulacych i ciemnych nie naleza, a roznica byla spora. Zadnej muzykalnosci i miesistosci, bas byl zamordystycznie krotki. Ja tego sluchac dlugo nie moglem, takiego rentgena...

Pojawil sie jednak koneser tego modelu chcacy je odkupic, powiedzialem mu jednak, ze moj model musi byc jakis inny, bo nie ma w nim za grosz owej slawnej muzykalnosci, ten jednak byl uparty i chcial je miec, wiec ostatecznie je sprzedalem. Najlepsze bylo to, ze jakis czas pozniej nowy wlasciciel cieszyl sie w napisanym mailu, ze to sa wlasnie jego, niezwykle muzykalne beyery.

Wyglada na to, ze jednym sluchawkom totalnie ujelo u mnie czaru, a innym maksymalnie go dodalo (bo tak w tej konfrontacji ocenialem zarowno dt880 jak GS-1000, te ostatnie najbardziej).

majkel

  • 7477 / 6469
  • Ekspert
07-06-2010, 13:29
Dziwna sprawa. DT931, które ja bezpośrednio konfrontowałem z DT990 Pro były właśnie takie muzykalne, na dzień dzisiejszy powiedziałbym, że to połączenie DT880 z HD650. Słuchawki bardzo rzadko do nabycia z drugiej ręki, bo to udany model i niedrogi. Zresztą, mnie w bezpośredniej konfrontacji na dzień dzisiejszy bardziej niż DT880 Pro leżą HD565 Sennheisera. Łatwość wymiany kabla daje im kolejne punkty, bo też reagują na taką zmianę raczej pozytywnie. HD650 + inny kabel są co najmniej tak samo interesujące, a przy tym łatwiej przyswajalne.

fallow

  • 6463 / 6439
  • Ekspert
07-06-2010, 17:02
No a dla mnie GS1000 to sluchawki jasne. Na pewno nie nazwalbym ich ciemnymi. Nie mialem okazji porownac Denonow D7000 z Grado GS1000/PS1000 leb w leb ale na pewno wiecej gory slyszalem w Grado. D7000 maja po prostu wyraznie mniej basu oraz maja go lepiej kontrolowanego niz D5000 stad moim zdaniem odbior tych sluchawek jako jasniejsze niz D5000. Samej gory to one maja troche mniej niz D5000 i sa po prostu "rowniejsze", dlatego odbierem je jako jasniejsze.

DT880 nie maja moze tyle nizszej gory co GS1000 ale za to maja znaczie wiecej wyzszej gory, na pewno wyraznie wiecej niz np. K701 ktore najwyzszej gory maja mniej niz DTki, Grado GS1000 czy HD800. Juz HD800 i DT880 maja wiecej tej wyzszej gory niz Grado GS1000, PS1000 i K701. Z wykresu headroomu PS1000 maja jej mniej niz GS1000 i w zasadzie tyle samo co K701. Oczywiscie jedne i drugie Grado sa "nie do pokonania" w ilosci gory przed 10kHz.

Ja takze widze scisly zwiazek miedzy iloscia poszczegolnych bandow gory a iloscia "detali" oraz scena. Mozna przeciez w bardzo prosty sposob sie o tym przekonac bawiac sie jakims dobrym graficznym EQ na swoich aktualnie posiadanych sluchawkach.

Dla mnie DT 880 Pro to jako caloksztalt jasniejsze sluchawki niz GS1000 czy PS1000 mimo, ze Grado maja jak dla mnie zdecydowanie za duza ilosc gory ponizej 10kHz. Bardziej trawie wlasnie K701, HD800 lub Denony. T1 tez maja ten pik ponizej 10kHZ bardzo solidny i duzy ale znow nie maja tak duzo wysokiej gory jak np. DT 880. Wlasciwie to maja jej nawet mniej niz HD800 przez co ogolnie i tak sa dla mnie do strawienia.

Tak czy siak... subiektywnie "najnormalniejsza" jest dla mnie gora D7000. W K701 juz jest dla mnie podbita ale jeszcze akceptowalnie. Grado GS/PS zdecydowanie za duzo ponizej 10kHz, HD800 maja chyba "jedyna w swoim rodzaju". T1 tez jakos da sie zaakceptowac a DT880 za jasne.