Ostatnio kupiłem parę sztuk TDK SA 90 type II for CD w sklepie "nie dla idiotów".
Zapewne zostałem idiotą , że je kupiłem.
Wczoraj otworzyłem jedną z nich poddałem testom na GRUNDIG CF 5500 i SONY TC-K 670 .
Okazało się, że osiągnięcie na generatorze 10 kHz jest niemożliwe .
Dzwięk nagrywany, zamulony, brak wysokich tonów, pływający, nierówno biorą L i R . Poprzednio kupione parę miesięcy temu identyczne nie wykazywały takich mankamentów. Czy to tylko wypadek przy produkcji ( zła seria ) czy to już dzisiejszy standard za 5,99 zeta ?
Czy macie podobne z nimi problemy?
Postanowiłem zareklamować je ( zwrot).
Pozdrawiam.