Audiohobby.pl

Parametry techniczne.

Dudeck

  • 5101 / 6072
  • Ekspert
19-01-2009, 15:27
">> ZAGRA, 2009-01-19 15:21:12
Prawdaja jest takaja że życzył bym każdemu systemu domowego który od a do z śmiga w paśmie 40 Hz do 12,5kHz z tol +/-1,5 dB. To bajka. "

CD + wzmak + kolumny = ile z tego będę miał w realu ?

Rafaell

  • 5033 / 6101
  • Ekspert
19-01-2009, 15:32
Dobrze by było te normy w celach poznawczych wstawić w osobnej zakładce a najlepiej na jakimś zagranicznym serwerze na hasło (z wiadomych powodów) i traktować je na poważnie w myśl zasady powrotu do sprawdzonego żródła. Następnie w miarę możliwości wyłuskiwać te sprzęty które te normy spełniają w myśl oddolnego nacisku z grupy konsumenckiej do tej pory robionej przez producentów w balona.


Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges

  • Gość
19-01-2009, 15:48
>misimor
Większość dac czy cd a potężne thd przy krańcach pasma.
Phonostage też są cieeeeekawe.
Co do preampów i końcówek liniowych jest trochę lepiej.
Tak naprawdę bardzo mało jest uczciwych klocków.
Bynajmniej słowo High End nie ma tu nic do rzeczy.

>Dudeck

Na ogół i tak to głośniki położą więc jakieś 50% ???

  • Gość
19-01-2009, 15:52
Czym innym jest zmierzyć a czymś zupełnie innym pomierzyć.
Wszak w czasie mycia ...wodę się zmienia.

  • Gość
19-01-2009, 15:54
Zawsze w dyskusjach tego typu trawi się jegomość który techników chce usadzić tekstem" Techniksy miały świetne parametry i coooo ?
A no nic, zmierzyć można praktycznie wszystko w elektronice, a dopasowanie tego czy też analiza jest tylko dostępna ludziom z wiedzą.
Tu też mamy do czynienia z pojęciem że czasem lepsze jest wrogiem dobrego.

Rafaell

  • 5033 / 6101
  • Ekspert
19-01-2009, 17:28
>> ZAGRA, 2009-01-19 15:54:48
>A no nic, zmierzyć można praktycznie wszystko w elektronice, a dopasowanie tego czy też analiza jest tylko dostępna ludziom z wiedzą.



Masz rację z pomiarami to trzeba robić fachowo i zgodnie ze sztuką-zwykły audiofil nie zna się na tym i dla tego kiedyś robiono to fachowo w starym niemieckim Stereo
 
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges

  • Gość
19-01-2009, 17:49
Dlatego stary deck Uher CG jakiś tam wciąga nosem brzmieniowo jakąś japońszczyznę.
Kiedyś to nawet głowice były inne, specjalny kształt i budowa ORAZ MATERIAŁY umożliwiały powtarzalność na lata.

Rafaell

  • 5033 / 6101
  • Ekspert
19-01-2009, 18:02
>> ZAGRA, 2009-01-19 17:49:55
Dla tego ja kiedyś wolałem kasety BASF-a od Maxellek bo te pierwsze nie podbijały wysokich tonów przy odtwarzaniu. Te drugie" prostowały " słaby tor w magnetofonach ku ogólnej uciesze gawiedzi, no i okrzyknięto je lepszymi.

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges

  • Gość
19-01-2009, 18:13
Grubość warstwy magnetycznej na nośniku BASF\'ów miał zbliżoną/uśrednioną grubość do szczelin zapisu jak i gł.uniwersalnych. Equalizacja też była według standardu DIN.

Rafaell

  • 5033 / 6101
  • Ekspert
19-01-2009, 18:28
>> ZAGRA, 2009-01-19 18:13:15
Czyli wszystko zgodnie ze sztuką i analogicznie pozostałe części toru powinny tak być zrobione a nie do garbatego sprzetu szukać prostownicy

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges

  • Gość
19-01-2009, 18:51
Dlatego żaden BASF nie gadał z np.Nakamichi Dragon.
Co innego TDK czy Maxell.
Ogólnie to BASF i wczesne Scotch,EMI,Agfa Gevaert miały dosyć gruba warstwę magnetyczną, kładzioną w odpowiedniej technologii.
Obecnie tylko TDK robi tasmy z prawdziwego zdarzenia.
Reszta...było minęło.

Rafaell

  • 5033 / 6101
  • Ekspert
19-01-2009, 19:02
Scotch, EMI dobrze wspominam ze szpulowców gorzej z Agwa Gevaert potrafiła się niemiłosiernie sypać no ale odeszliśmy trochę od tematu parametry techniczne
 
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges

misiomor

  • 2094 / 6106
  • Ekspert
20-01-2009, 01:06
Obecna technologia - w tym komputerowe systemy pomiarowe pozwalają na znacznie bardziej dogłębną ocenę jakości urządzeń audio niż to było w czasach wspomnianych norm DIN.

Wystarczy przywołać pomiary bardzo wielu głosników dokonywane całkowicie w czynie społecznym przez amatorów takich jak choćby Mark K czy Zaph.

Do tego dochodzą pomiary pism takich jak Stereophile czy polskie Audio.

Tym niemniej żeby coś zrozumieć z takich pomiarów trzeba mieć naprawdę dogłębna wiedzę w temacie, a jej zdobycie jednak kosztuje sporo czasu i wysiłku (choć wiedza np. z przetwarzania sygnałów czy elektroniki może przydać się również poza audio - ja wiele rzeczy "zawodowych" zrozumiałem lepiej właśnie dzięki hobby). A tutaj pojawiają się różni bardzo elokwentni goście twierdzący że pomiary są nic nie warte, tylko słuchanie może coś dać. I "normy" w rodzaju mocy PMPO.

Szkoda że pomimo rozwoju technologii pomiary stoją wręcz na gorszym poziomie niz dawniej.

Rafaell

  • 5033 / 6101
  • Ekspert
20-01-2009, 01:13
Dalej dobry sprzęt pomiarowy to spore pieniądze. "Głupi" moduł pomiarowy B&K  to 60kzł a tych modułów trzeba trochę więcej
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges

misiomor

  • 2094 / 6106
  • Ekspert
20-01-2009, 01:15
Redakcja Stereophile pieniądze ma. Szkoda tylko że nie ma zapotrzebowania rynkowego na rzetelne testy.