Niedawno kupiłem "Best" i przegrałem do samochodu - dobrze, że mam słaby silnik bo aż chce się naciskać gaz do dechy. Stare, dobre czasy, np. impreza po pochodzie 1-majowym, mój kolega na klawiszach grał wtedy "Wolne loty".
Miło powspominać.
Szukam muzyki z Przyjaciela wesołego diabła (może być mp3).
Włodek Łuczyński