Po tygodniowych testach mogę powiedzieć, że udało mi się rozwiązać problem gniecenia taśm. Tak jak myślałem od początku, za duża była siła naciągu prawej szpulki. Po różnych kombinacjach i przedziwnych pomysłach wybrałem sposób najprostszy i szeregowo dodałem do silnika nawijającego opornik 10 omów. Napięcie spadło z 2,78 do 2,01V i problem się rozwiązał. Na początku myślałem, że przy jednak sporym spadku napięcia będą jakieś problemy ale nie. Przewijanie działa minimalnie słabiej, ale niemal niezauważalnie. Sprawdziłem wszystkie problematyczne taśmy, na niektórych była 100% skuteczność gniecenia ;) Teraz wszystko działa ok.