Zgrywam teraz kasety stare oryginały na kompa i wiele z nich po prostu brudzi, nawet niektóre potrafiły po pół minucie tylko bulgotać.
Więc mam taką przewijarke Panasonic RQ 2102 i wkładam wraz z kasetą ...kawałek chusteczki jednorazowej nasączonej Izopropanolem, roztwór ok 60-70%, dociskam ją w miejsce głowicy.
Przewijam co najmniej 2 x wymieniając kawałek chusteczki na świeżą.
Osadza się brud elegancko.
Podczas zgrywania nośnik już mi się nie osadza na głowicy całkowicie, cała strona np kasety idzie dobrze.
Po przejściu widzę jedynie jakieś mikro osadzenie na kasującej, ale z boku, oraz muszę rolkę umyć ale tez tam nie ma tragedii.
Zadziałało mi to nawet na kasetach a'la Philips, które nie mają sprężynek pod gąbką.
Jak ktoś chce tak czyścić to nie biorę odpowiedzialności jak mu coś izopropanol uszkodzi. dlatego pisałem o rozwodnionym.
Przegrywam kasetę tylko raz i nie zależy mi na niej później, bo jak wiadomo jak kaseta się sypie to już nieodwracalnie.