mowiac szczerze ja goi wyparlem z duszy kiedys tam
nawet nie wiem kiedy to bylo
terz przypadkowo jak szukalem orginalnego kartonu do innego decka
pyk wyskoczylo to okno...
i nagle powiekszyl mi sie zrenice i nie tylko
he he he he
przypomnialo mi sie wsio jakbym dostal w szpulowcu przewijanie do tylu tyylko
duzo szybciej he he he
ech pamietam jak dotykelma go paluchami u znajomego
zazdrosc mnie zzerala
he he he he
ale go nie zabilem
ech
nie nie chce tego decka teraz juz nie
po jakims czasie poszukiwania kupilem w spozywczym wtedy tego
nie mial latwo ze mna nie nie