Gustaw
fajnie ze gadamy o starych czasach :-)
przekroczylismy bariere dzwieku :-) he he he
niech sobie przypomne jak to bylo
( przypomne ze kupilem wzmak za bony nie za dolary )
to byly ciezkie czasy a kurs falowal sobie fajnie z godziny na godzine
i nie mozna tego tak przeliczyc na zarobki miesieczne
raczej na wodke bo szybciej sie dopasowywala cena na rynku :-)
w roku 1989 dokladnie jak bylem na wakacjach nastapilo zalamanie zlotowki 2 x skok wartosci zl do dolara w 2 tygodnie :-)
a w ciagu jednego roku 4 x wzrosla wartosc dollara
ALE BONY TOWAROWE nikt nie chcial widziec i kupowac
ich upadlosc byla blisko > w roku jak sie nie myle 1990
bony dollarowe / towarowe byly w pewnym czasie bezwartosciowe
i trzeba sie bylo ich pozbywac
szlo ale tez zrobic pewien myk
wtedy krotko przed koncem 1989 udezalo sie na czarnym rynku u konika
kurs byl tez inny w gdansku i katowicach :-) szlo tez kombinowac
i to zmienailo sie wsi na dniach :-)
kupowalo sie je jako prawie jako papier i lecialo szybko do pewex-u
szalone czasy :-)
---
a tak dla przypomnienia
1988 roku za dolara płacono ok. 3000 zł
a w wakacje 89 kurs dochodził do 12.000 zltak wiec nie jest to latwe powiedziec wartosc bonu towarowego w danym czasie 1988-1989
---------
dollar mial wartosc od 3000 zl do 12000 zl przy zarobkach 20000 zl i do gory .......
-
zarobki w germani wtedy 2100 DM na miesiac
u nas na miesiac 10 Dollarow
wszyscy wyjezdzali
zreszta teraz nie jest lepiej
duzo ludzi siedzi na obczyznie z tego samego powodu
ech rozkrecilem sie