>> Krs47, 2008-05-27 13:53:59
Co do postępu technologicznego to wygląda on tak, że zamiast Audio Physics Avanti mam w domu vintage z przed 16lat. ;-)
Nawet mnie to nie dziwi... Co do postepu technologicznego... IMO w przeciagu ostatnich 15 lat (a moze i wiecej..) zadna rewolucja technologiczna sie nie dokonala.Glosnik wciaz dzila na tej samej zasadzie , zbudowany jest z tych samych materialow ,...I owszem nastepuje pewien postep -udoskonalanie materialow, pewnych szczegolow (np stosowanie od jakiegos czasu mabnesow neodymowych -zreszta stosowanych od dawna w glosnikachPA czy prace nad geometria membran )
ale IMO nie zmienia to jakos drastycznie obrazu dzisiejszej techniki glosnikowej
Zasadnicza zmiana jaka sie dokonala to zmiana podejscia konstruktorow i projektantow Mowie tu zarowno o samych glosnikach jak i gotowych zestawach . Pewna maniera projektantow glosnikow w polaczeniu z rozwojem techniki tranzystorowej i takze cyfrowej w zakresie wzmacniaczy powoduje ze "na topie" jest w tej chwili projektowanie relatywnie nieuzych glosnikow o nieproporcjonalnie duzym wychyleniu np nie dziwi w tej chwili wychylenie rzedu +/- 8 mm dla 17cm glosnika.
Przy zalozeniu ze bas to tylko przepompowanie odpowiedniej ilosci powietrza za pomoca wzmacniacza o mocy 200W na kanal ta koncepcja sie jako-tako sprawdza. Niemniej kazdy kto slyszal np kontrabas odtworzony za pomoca 15 cm glosnika i ten sam kontabas odtworzony za pomoca glosnika 12 czy 15 cali wie o co chodzi....
Ta maniera projektowania takich glosnikow wymuszona jest przez wiele czynnikow - od , nazwijmy je architektoniczo-wzorniczych , poprzez manie miniaturyzacji itp
Kolejna sprawa ze coraz wiecej zwlaszcza mlodych ludzi nie ma zadnej potrzeby obcowania z muzyka odtwarzana z wysoka wiernoscia.. Rozejrzyjmy sie - wiekszosci odpowiadaja dwa glosniczki + sub podlaczony do komputera wzglednie MP3 w telefonie ( ktory przy okazji stal sie drugim przenosnym komputerem z TV itp)
Zatem musimy sobie zdac sprawe , ze nasze , relatywnie "specyficzne" potrzeby sa slabo reprezentowane i nie bardzo sie wpisuja w ogolne tredy
Pozostaje nam albo "polowanie" na vintage-owe rarytasy albo we wlasnym zakresie dochodzenie do rezultatow bazujac na niebanalnych lub lekko zapomnianych rozwiazaniach .
WaldeK