Gabriel, Fallow - dzięki za wskazówki, ale niestety zmiana platformy nie wchodzi w grę. Odtwarzacz będzie dla ludzi, nie dla geeków. Póki co nadaje się tylko dla nerdów, bo ma ino tryb tekstowy HAHA! Mimo, że za frontend może służyć eksplorator windows, jakikolwiek menedźer plików lub nawet foobar, to do pełnej wygody bardzo daleko.
Fallow, porównania nie było, bo nikt poza mną nie miał peceta, a warunki w których przyszło mi prezentować swój system były dalekie od optymalnych i wyszło średnio. Akustyka + podłączenie sieciówki przedłużaczem bez uziemienia. Ale myślę, że wkrótce, jeśli zechcesz, będzie okazja byś sprawdził betę u siebie. Co prawda z pominięciem optymalizacji w OS, ale jak skonfrontujesz tryb hibernacji z takim foobarem, będziesz mógł powiedzieć, czy to magia Vikingów, robienie ludzi w bambuko czy może nie :)
pozdrawiam,
Marcin