Witam po długiej nieobecności na forum.
Z kilku powodów stoję przed koniecznością ponownego zbudowania toru słuchawkowego (wcześniej miałem K701 + Heed CanAmp + Heed DACtilus). Tym razem potrzebuję nieco innego zestawu, liczę na wasze porady i wskazówki.
Szukam słuchawek, które będą:
1) Bardzo wygodne (myślałem o IEMach ze względu na wagę, ale przy dłuższym użytkowaniu zaczynam odczuwać ból w obrębie przewodów słuchowych, może to kwestia niezbyt dobrych tipów w moich MEElectronics M11). Ponadto, w IEMach bardzo przeszkadza mi mikrofonowanie. Słuchawki będą używane wyłącznie w domu, więc aspekt ich przenośności nie ma znaczenia. Wygoda jest kluczowa :)
2) Łatwe do napędzenia - muszą świetnie grać na niskich poziomach głośności i z iPoda Nano oraz z iMaka. Być może w przyszłości dojdzie jakiś DAC/amp, ale póki co muszą grać prosto ze źródła. Oczywiście dobre skalowanie się w górę wraz ze sprzętem mile widziane.
3) Neutralne, szczegółowe, ale niemęczące, niezbyt jasne, raczej szybkie - 95% słuchanej na nich muzyki to wszelkiego rodzaju ambient. Nie muszą być uniwersalne.
4) Trwałe i ładne :)
Nie podaję budżetu. Im mniej, tym lepiej, ale jeśli trzeba - chętnie zapłacę za świetną jakość brzmienia i wykonania.
Kilka wyszukanych przeze mnie typów:
Shure SRH840
Denon D2000
Audio-Technica ATH M50
Beyerdynamic T50p
Z IEMów:
Etymotic ER4
EarSonics SM3 - mój IEMowy faworyt
Westone 3/UM3X
